Wakacje już na półmetku. Jak ocenia pan tegoroczny sezon ośrodka w Suchedniowie?
To dla nas bardzo dobry sezon, mamy duże obłożenie ośrodka i wielu turystów. Myślę, że po remoncie zalewu Suchedniów powoli wraca do dawnej świetności.
Kto przyjeżdża do nas na wypoczynek?
Mamy wielu stałych gości, odwiedzających nas od lat. Pochodzą z różnych stron Polski, od Krakowa po Gdańsk. Nasze miasto ma w sobie coś takiego, że ludzie tu wracają.
Co im się u nas najbardziej podoba?
Cisza i spokój. Wiele osób zwiedza region świętokrzyski - zachęcamy do tego, rozdając przewodniki, otrzymane z Urzędu Marszałkowskiego. Nie brakuje amatorów wędrówek po lasach, często z kijkami do nordic walking. Przebywający u nas chwalą również to, że na terenie ośrodka dbamy o przestrzeganie regulaminu. Od 23.00 obowiązuje cisza nocna, nasi goście moga wypocząć. Co ciekawe, po dłuższym czasie znów popularne stało się nocowanie pod namiotami.
Nie brakuje też turystów z zagranicy.
To prawda, każdego roku mamy ich wielu. Pomaga fakt, że nasz camping ma wysokie noty i jest polecany również przez zagraniczne przewodniki. Obcokrajowcy najczęściej zatrzymują się u nas na kilka dni, w trakcie zwiedzania Polski camperami. Najwięcej odwiedza nas Holendrów i Niemców, coraz więcej jest osób z krajów dawnego Związku Radzieckiego. Przybywa Finów, którzy w ostatnim czasie bardzo otworzyli się na Polskę. W tym roku mieliśmy też dwie załogi camperów z Nowej Zelandii. Zwiedzają Europę. Zapowiedzieli, że w drodze powrotnej też się u nas zatrzymają.
Jak wygląda woda w zalewie? Warto się kąpać?
Tak czystej, jak obecnie, jeszcze nie widziałem. W dodatku jest ciepła. Jakość wody jest regularnie badana. Pierwsze badanie wskazało, że na dopuszczalne 1000 jednostek bakterii Esherischia coli w 100 mililitrach wody było jedynie kilkadziesiąt! Nie ma porównania z tym, co było przed odmuleniem zbiornika. Naszego kąpieliska codziennie od 11.00 do 19.00 strzeże dwóch ratowników. Jest podzielone na trzy strefy - ogrodzony brodzik dla najmłodszych, oraz strefy dla nieumiejących pływać i umiejących. W najgłębszym miejscu, przy końcowych bojach, głębokość wody wynosi 180 centymetrów.
Powędkować też można?
Ryby w zalewie widać, ale w tym roku nie wolno łowić. W przyszłym można będzie, ale wszystkie ryby trzeba będzie wypuszczać.
Co nowego czeka na gości nad zalewem suchedniowskim?
Po pierwsze, można suchą nogą przejść wokół zbiornika, wiele osób wybiera to miejsce na spacer. Na terenie ośrodka powiększyliśmy plenerową siłownię, są trzy nowe urządzenia. Dużą popularnością cieszy się nowy lokal, bar KafeJaga. Wcią podwyższamy standard domków i pokoi.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ - większe kary dla posłów, ile zarabiają parlamentarzyści
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
