Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suchedniowscy gimnazjaliści walczyli o mandaty do Sejmu Dzieci i Młodzieży. Zabrakło niewiele

BOL
Mateusz Bolechowski
Jak co roku, młodzież z całej Polski ubiegała się o mandaty do Sejmu Dzieci i Młodzieży. Aby się do niego dostać, trzeba wykonać zadania w zaleconym temacie. Rok temu na 16 młodych parlamentarzystów z naszego regionu, aż 10 pochodziło z powiatu skarżyskiego.

ZOBACZ TAKŻE:
Matura 2017 z chemii w IV Liceum Ogólnokształcącym w Kielcach

Ośmioro z nich było podopiecznymi Anity Sołkiewicz, nauczycielki i opiekunki samorządu w suchedniowskim gimnazjum. Arkadiusz Piętak i Robert Jakubczyk z I Liceum w Skarżysku, oraz Natalia Chrząszcz, Ewelina Tuśnio, Bartłomiej Rasztabiga, Julia Pająk, Zosia Obarska, Weronika Miernik, Weronika Adamiec i Wiktoria Miernik aby dostać się do parlamentu, odnawiali pomniki, sprzątali wojenne mogiły, organizowali wycieczki, wystawy historyczne i konferencje naukowe.

Uwolnić od symboli

Tematem tegorocznej sesji dziecięcego Sejmu była „Przestrzeń publiczna jako miejsce wolne od symboli propagujących systemy totalitarne. Lokalni bohaterowie w przestrzeni publicznej”. Nawiązywał do uchwalonej w ubiegłym roku tak zwanej „Ustawy dekomunizacyjnej”, zobowiązującej samorządy do usuwania z przestrzeni publicznej nazw upamiętniających osoby, organizacje, wydarzenia lub daty symbolizujące komunizm lub inny ustrój totalitarny. Temat budził kontrowersje i nic dziwnego, bo trudno spodziewać się, by młodzież miała zmieniać nazwy ulicom albo burzyć pomniki komunistycznych bohaterów.

Podjęli wyzwanie

Po raz kolejny o mandaty poselskie ubiegała się młodzież z powiatu skarżyskiego. Jakub Ciesielski i Krystian Szczygieł z I Liceum w Skarżysku sprawdzili, czy w mieście są jeszcze komunistyczne symbole. Okazało się, że nie ma. Zajęli się skwerem u zbiegu ulic Legionów i Niepodległości, gdzie stał radziecki czołg T-34 (obecnie w Muzeum Orła Białego). Zaproponowali nadanie mu nazwy „Różanego” w nawiązaniu do piosenki „Rozkwitały pęki białych róż” lub Żołnierzy Wyklętych.

Korony dla orłów

Suchedniowianki pod opieką Anity Sołkiewicz podjęły się ciekawych projektów. Alicja Fitas i Antonina Bolechowska skupiły uwagę na moście na rzece Kamionce w ciągu ulicy Bodzentyńskiej. Zbudowany w 1950 roku, na przyczółkach miał odbite w betonie orły bez korony (w dobrym stanie zachował się jeden). Po uzgodnieniu z samorządami gminnym i powiatowym postanowiono ozdobić orła koroną. Wykonał ją miejscowy rzeźbiarz Dawid Szlufik. Co więcej, powiat przekazał uczniom farby i kamizelki odblaskowe - gimnazjaliści odmalowali barierki mostu. Kamila Frontczak i Anna Kazarjan zajęły się metalową instalacją na stadionie klubu Orlicz. Była mocno nadgryziona zębem czasu. Dzięki pomocy miejscowych przedsiębiorców rozebrano ją, konstrukcję wypiaskowano i odmalowano. Orzeł otrzymał koronę i całość zamontowano na nowo. Zuzanna Fortuna i Marta Świtek uporządkowały otoczenie pomnika przy ulicy Dawidowicza, poświęconemu zamordowanym przez Niemców zakładnikom. Przy nim stanęła tablica, wyjaśniająca okoliczności zdarzeń z 1944 roku. Niestety, żaden z naszych zespołów nie dostał się do Sejmu Dzieci i Młodzieży. Alicji Fitas i Antoninie Bolechowskiej zabrakło tylko jednego punktu, a Kamili Frontczak i Annie Kazarjan tylko dwóch. Ale efekty ich pracy zostaną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie