Na Święta Bożego Narodzenia ma być otwarty drugi Wafelek obok basenu. Będzie dwa razy większy od obecnego. Pracę znajdzie tutaj ponad 30 osób.
WIĘKSZY SKLEP I ASORTYMENT
Wielkopowierzchniowy obiekt handlowy, który powstaje przy ulicy Wiśniowej za basenem, będzie miał powierzchnię 1700 metrów kwadratowych. Inwestor chce tez wybudować parking o powierzchni około 2000 metrów kwadratowych.
- Prace gruntowe już się rozpoczęły. Wykonawcą jest firma Fubit z Włoszczowy. Chcemy otworzyć sklep na święta Bożego Narodzenia. Obecnie kończy nam się umowa na dzierżawę pomieszczeń od PSS Społem, w których mieści się nasz sklep przy ulicy Partyzantów naprzeciwko Urzędu Gminy. Chcielibyśmy, żeby stary sklep został - opowiada Krzysztof Gołębiowski, właściciel Hurtowni Spożywczej Wafelek A&D w Częstochowie, która realizuje inwestycję we Włoszczowie.
- Zależy nam tym, żeby mieszkańcy powiatu włoszczowskiego robili zakupy w normalnych warunkach, jakich obecny, istniejący od 13 lat Wafelek, choć cieszący się dużą popularnością klientów, to jednak nie może im zagwarantować (między innymi przez brak porządnego parkingu - przyp. Red.). Asortyment w nowym markecie ma być o wiele większy. W obecnym sklepie mamy około 9 tysięcy produktów, w nowym będzie 13 tysięcy. Chcemy stworzyć przede wszystkim duże stoisko chemiczne i alkoholowe - zapowiada Krzysztof Gołębiowski.
RADA JEST JUŻ PRZYCHYLNA
Tydzień temu Rada Miejska we Włoszczowie zgodziła się w formie uchwały na darmowe umieszczenie na działkach gminnych przyłącza wodociągowego, kanalizacyjnego i energetycznego oraz wybudowanie drogi technologicznej, które są niezbędne dla inwestycji planowanej przez spółkę z Częstochowy. Rada zastrzegła jednak, że po wybudowaniu tych urządzeń i drogi przez inwestora, przejdą one później na własność gminy Włoszczowa.
Poprzednia Rada Miejska nie chciała nawet słyszeć o budowie nowego marketu w mieście, a obecna, choć w części złożona z tych samych radnych, powitała inwestora z otwartymi rękami. Rok temu wszystkie komisje Rady Miejskiej jednogłośnie podjęły decyzję, żeby użyczyć przedsiębiorcy z Częstochowy skrawek gminnej działki na budowę przejazdu. Na zielone światło od gminy Gołębiowscy czekali prawie 3 lata.
Sprawa budowy Wafelka ciągnęła się od 2008 roku. Częstochowski inwestor nie mógł się początkowo dogadać z burmistrzem Włoszczowy, poskarżył się nawet na niego Komisji Rozwoju Społeczno-Gospodarczego, Budżetu i Finansów Rady Miejskiej. Firma posądzała Bartłomieja Dorywalskiego o dyskryminację i oskarżała o nierówne traktowanie przedsiębiorców. Burmistrz bronił się, twierdząc, że podjął szereg działań w sprawie Wafelka, a inwestor nie spełnił wszystkich warunków do wydania decyzji zezwalającej na budowę. Dlatego formalności trwały tak długo. W końcu inwestycja doczekała się wreszcie realizacji.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?