Deskę rozdzielczą zaprojektowano z twardych plastików. W wersji na zdjęciu kierownica obszyta jest skórą, ale to model laureate za 54.900 złotych.
(fot. Dawid Łukasik)
Czy można mieć nowego SUV-a za… 39.900 złotych. To pytanie zadawało sobie wielu kierowców i niektórzy z niedowierzaniem przyjmowali zapewnienia producenta, że tak właśnie będzie. Z tym większą ciekawością oczekiwali, kiedy wreszcie w Kielcach będzie można zobaczyć takie auto, za takie pieniądze. I wreszcie jest. Mowa oczywiście o modelu duster marki Dacia, należącej do koncernu Renault.
Najpierw auto pojawiło się w Bazylei i niezwykle zainteresowało media. Bo sama Dacia jako marka dopiero zaczyna powoli zdobywać serca kierowców w Europie. A że koncern Renault ma na razie ambicję utrzymywania Dacii jako marki taniej, tym bardziej wszyscy byli ciekawi, jaka będzie cena tego SUV-a i ewentualnie z czego producent zrezygnuje, aby tę cenę utrzymać.
OGROMNE ZAINTERESOWANIE
Jak wygląda duster można zobaczyć już w salonie firmy Tandem - dealera Renault Dacia w Kielcach, naprzeciwko hali Makro.
- Zainteresowanie tym modelem było tak ogromne, że pierwsze auto sprzedaliśmy z katalogu. Jeszcze nie można było go obejrzeć na żywo. A od kilku tygodni klienci co chwilę do nas dzwonili i dopytywali, kiedy zobaczą auto w salonie i jaka będzie jego cena. Teraz mamy dwa samochody w ekspozycji i oba przyciągają do nas wycieczki kierowców ciekawych SUV-a od Dacii - mówi Beata Klimek, handlowiec w kieleckim Tandemie.
Jak wygląda w SUV za 39.900 zł w najtańszej wersji? Prezentujemy na zdjęciach. Naszym zdaniem, przede wszystkim najlepiej wygląda w czarnym lakierze. Za te pieniądze dostajemy auto, którym zabierzemy wygodnie pięcioosobową rodzinę i załadujemy mnóstwo bagażu. Przewieziemy wszystko, co potrzebne do niewielkiego remontu i pojedziemy nim na ryby. No, a na początku wzbudzimy jeszcze pewnie zainteresowanie innych użytkowników dróg, którzy najpierw będą przecierać oczy ze zdumienia i przypatrywać się, czym my tak naprawdę jedziemy.
CO W TEJ CENIE?
W wersji podstawowej wyposażenie auta jest więcej niż skromne, ale co tu wymagać od nowego SUV-a, który kosztuje mniej więcej tyle, co u innych producentów ich mniejsze, zwykle miejskie auta. Mamy ABS z układem wspomagania hamowania, poduszki powietrzne kierowcy i pasażera, wspomaganie układu kierowniczego, ręcznie podnoszone szyby przednie i tylne oraz tylko miejsce na radio. No i mamy też napęd tylko na dwa koła i silnik 1,6 benzynowy 16 V o mocy 110 KM. Najtańsza wersja z napędem na cztery koła zaczyna się od 49.900 złotych, a najbardziej "wypasiony" model dustera kosztuje 64.400 złotych. W tej cenie dostajemy znany z innych "produkcji" Nissana - renault dieslowski silnik z bezpośrednim wtryskiem wielopunktowym typu Common Rail 1,5 dCi o mocy 110 KM, który w cyklu miejskim zużywa 6,5 litra oleju napędowego. Dla porównania silnik 1,6 benzynowy 16 V połyka w cyklu miejskim 9,7 litra paliwa na 100 kilometrów. W najdroższej wersji są też komputer pokładowy, felgi stalowe stylizowane, ręcznie sterowana klimatyzacja, reflektory przeciwmgłowe, elektrycznie sterowane i ogrzewane lusterka wsteczne.
Pamiętajmy jednak, że dacia duster ma być przede wszystkim autem tanim, więc nie oczekujmy w tej cenie luksusów. A cena, fakt, jest nie do pobicia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
