Światowy Dzień Chorego. Modlitwa za chorych i konferencja w kieleckim hospicjum [ZDJĘCIA]

W samo południe w kaplicy hospicjum odprawiona została uroczysta msza święta, w której kapłani, podopieczni kieleckiego hospicjum, goście i pracownicy hospicjum modlili się o zdrowie dla osób przebywających w placówce. Nabożeństwu przewodniczył biskup kielecki, Andrzej Kaleta.

Po mszy goście przenieśli się do głównej auli hospicjum, gdzie przez kilka dobrych godzin mówiono o problemach starszych ludzi, o pracy hospicjów, czy wolontariuszach, którzy zgłaszają się do pracy na ochotnika. Swoje prelekcję wygłosili: ksiądz Stanisław Słowik, dyrektor Caritas diecezji kieleckiej, ksiądz Robert Kowalski, dyrektor Caritas diecezji radomskiej, ksiądz Sylwester Iwan, kapelan Wojewódzkiego Szpital Zespolonego w Kielcach oraz Artur Drobniak, lekarz medycyny paliatywnej.

Ksiądz Stanisław Słowik, dyrektor Caritas Diecezji Kieleckiej przypomniał, że chorych, którzy wymagają nieustannej pomocy i kwalifikują się do hospicjum wciąż przybywa. - Ta potrzeba towarzyszy nam nieustannie i ciężko przed tym uciec. My nie chcemy z resztą uciekać przed tymi problemami, ale w odpowiedzialny sposób stawić im czoła. Już w 1996 roku powstało hospicjum w Miechowie. Kilka lat później w Kielcach powstało hospicjum domowe, a od kilku lat funkcjonuje to hospicjum stacjonarne, w którym się znajdujemy imienia świętej Matki Teresy z Kalkuty. Posiada on dwa odziały. W pierwszym znajduje się 27 łóżek dla podopiecznych, a na drugim szesnaście. To duża skala pomocy, ale niestety, nadal nie wystarcza. Nie raz mamy trudne sytuacje, bo musimy prosić o chwilę cierpliwości, poczekania nawet kilkunastu dni - przyznaje dyrektor Caritas diecezji kieleckiej. Dyrektor Caritas diecezji radomskiej, ksiądz Robert Kowalski zaznaczył przybliżył natomiast statystyki zachorowań na raka na przestrzeni 30 lat. W 1980 roku takich zachorowań w Polsce było nieco ponad 64 tysiące, natomiast 30 lat później - w 2010 roku już 140 tysięcy.

Sporo mówił też o wolontariuszach pracujących w hospicjach. - Wolontariusz nie zawsze musi być profesjonalistą. On musi umieć utulić, wypełnić pustkę w życiu chorej osoby - mówił ksiądz Kowalski.
Dodajmy, że oprócz kieleckiego hospicjum, na terenie województwa świętokrzyskiego działa sześć hospicjów stacjonarnych. Są to: Niepubliczny Specjalistyczny Zakład Opieki Zdrowotnej Gomed w Ostrowcu Świętokrzyskim, Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej Szpital Specjalistyczny im. Władysława Biegańskiego w Jędrzejowie, Powiatowy Zakład Opieki Zdrowotnej w Starachowicach, Samodzielny Publiczny Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w Sandomierzu, Świętokrzyskie Centrum Onkologii w Kielcach, Dom Ulgi w Cierpieniu imienia Jana Pawła II w Ostrowcu Świętokrzyskim.