Święta pachnące jabłkiem. Poznaj potrawy z konkursu w Sandomierzu

Polecamy konkursowe danie

Aromatyczne polędwiczki wieprzowe z puree z jabłka i czosnku, muśnięte musem z grzybów leśnych

Składniki: polędwiczki wieprzowe ,jabłka, grzyby mrożone - borowiki, śmietana kremówka, czosnek, świeży tymianek, oliwa, cebula, sól, pieprz

Sposób wykonania: Polędwiczki myjemy i czyścimy z powięzi i błon. Marnujemy w marynacie z oliwy, czosnku i tymianku. W czasie, gdy mięso się marynuje, obieramy jabłka, usuwamy gniazda i kroimy w paski. Pokrojone jabłka umieszczamy w grubym worku, szczelnie zamykamy i gotujemy w wodzie. Borowiki smażymy, dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę. Gdy cebula się zeszkli, dodajemy czosnek i kremówkę. Tak przygotowane grzyby blenderujemy na gładką masę, a następnie przecieramy przez sito. Gdy jabłka się ugotują, należy dodać czosnek i przetrzeć przez sito. Mięso smażymy w całości na patelni grillowej tak, aby było różowe w środku. Podajemy z puree jabłkowym i musem grzybowym.

Medaliony z polędwiczki wieprzowej w jabłkowym sosie chutney, wieprzowina z cydrem, jabłkami i czerwoną kapustą, suflet jabłkowy, carpaccio z szarej renety - to tylko niektóre dania przygotowane przez uczniów-uczestników konkursu kulinarnego, który odbył się w Zespole Szkół Gastronomicznych i Hotelarskich w Sandomierzu.

Kucharze i jurorzy przekonywali, że z propozycji warto skorzystać, planując menu na świąteczny stół. Był to pierwszy międzyszkolny konkurs kulinarny zorganizowany przez Zespół Szkół Gastronomicznych i Hotelarskich wraz z Klubem Sympatyków Szkoły Sandomierska "Marmolada".

TEMATEM BYŁO JABŁKO - "KRÓL STOŁÓW I SADÓW"

- Chcemy promować nasz region bogaty w owoce i warzywa. Jabłko - jego symbol wybraliśmy na początek - powiedziała Urszula Chabel, organizatorka wydarzenia, nauczycielka przedmiotów zawodowych. Do rywalizacji przystąpiło dziewięć osób, reprezentujących szkoły kształcące na profilu spożywczym: Zespół Szkół Przemysłu Spożywczego z Kielc, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych numer 3 w Stalowej Woli, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych numer 1 w Tarnobrzegu, Państwowy Koledż Technologii i Biznesu w Iwanofrankowsku na Ukrainie, nie mogło zabraknąć gospodarzy, czyli uczniów Zespołu Szkół Gastronomicznych i Hotelarskich.

JAK W NAJLEPSZEJ RESTAURACJI

Każdy z uczestników miał za zadanie przygotować danie główne oraz deser, oczywiście z dodatkiem jabłka. Konrad Borowski ze Stalowej Woli zaproponował "aromatyczne polędwiczki wieprzowe z puree z jabłka i czosnku, muśnięte musem z grzybów leśnych". - Podam do tego malutki gołąbek z kaszą gryczaną i grzybami oraz tatarują w wydrążonej cukinii. Na deser będzie carpaccio z szarej renety, z orzechami, bakaliami i ryżem oraz bezą z borówkami amerykańskimi - mówił Konrad.

Danie główne i deser, jak się okazało zwycięskie potrawy, opierały się przede wszystkim na własnym pomyśle ucznia.

Patryk Sala z Kielc postawił na kaczkę. - Kaczka dobrze pasuje do jabłka. Jabłka będą blanszowane w rumie z cukrem. Do tego będzie sos malinowo-żurawinowy. Mięso było moczone w marynacie z soku pomarańczowego - opowiadał Patryk.

Na deser młody kucharz przygotował strudel z sosem malinowym. Obserwatorzy konkursu mówili, że z propozycji uczniów można byłoby ułożyć kartę dań w najlepszej restauracji. Uczestnicy konkursu przygotowali także między innymi: pieczoną polędwiczkę z jabłkami, przepiórkę z jabłkami, aromatyczne roladki, jabłka w cieście francuskim, torcik ryżowy z jabłkami oraz mus jabłkowy.

DOSKONAŁE, ALE NIEDOCENIANE

Agnieszka Kuszyńska, nauczycielka ze Stalowej Woli podkreśliła, że jabłko jest niedoceniane przez kucharzy. - W restauracjach praktycznie nie ma dań z jabłek, a jedynym deserem, jaki się serwuje, jest zwykle szarlotka. Jabłko wydaje się za proste. Kucharze poszukują czegoś nowego, zapominając o naszej rodzimej tradycji - stwierdziła nauczycielka.

Konrad Borowski zgodził się z opinią, że w menu w restauracjach i domach jabłek za mało. Zbyt rzadko wykorzystuje się możliwości, jakie dają te łatwo dostępne owoce. - Jabłka są doskonałe choćby do naszej polskiej dziczyzny, podrobów, do kaczki, gęsi, do farszów, również tych świątecznych. Świetnie podkreślają smak potraw. Można robić z nich różne musy i sosy oraz wspaniałe desery - wyliczał uczeń.

NAJWAŻNIEJSZY JEST SMAK

Komisja, w skład której wchodzili szefowie kuchni znanych restauracji w Sandomierzu i okolicach oraz nauczyciele, miała trudne zadanie. - Młodzież jest dobrze przygotowana. Propozycje konkursowe są bardzo ciekawe - oceniła Agnieszka Kuszyńska.

Jurorzy brali pod uwagę technikę wykonania, wartości odżywcze dania, dobór składników, sposób podania, jednak najważniejszy był smak. - Uczniowie uczestniczący w tego typu konkursach wiedzą już doskonale, jak podać potrawę. Ważniejszym kryterium jest smak - to, aby danie było ciekawe, żeby jabłko dobrze łączyło się z mięsem i innymi dodatkami - powiedziała Agnieszka Kuszyńska.

Główną nagrodę - laptop ufundował starosta, dwie kolejne nagrody - Sandomierski Ogrodniczy Rynek Hurtowy oraz Klub Sympatyków Szkoły Sandomierska "Marmolada".
Dariusz Łuczak, dyrektor szkoły podkreślił, że konkurs to nie tylko forma promocji placówki. - To także integracja, okazja do wzajemnego poznania się nauczycieli i uczniów, a przede wszystkim możliwość zdobywania nowych cennych doświadczeń - stwierdził Dariusz Łuczak.

Dyrektor z uznaniem mówił o dokonaniach uczniów: - Jestem pewien, że bez problemu znajdą pracę w swoim zawodzie.

Konkurs będzie kontynuowany. Jest już temat kolejnej edycji - będą to potrawy z pomidorem. Szkoła nie wyklucza wydania książki kucharskiej z przepisami uczniów.