A rywala mieli nie byle jakiego. Drużynę przeciwną reprezentowała kielczanka Ewa Harońska, międzynarodowa mistrzyni szachowa.
W rolę figur szachowych wcielili się przebrani w odpowiednie stroje uczniowie Społecznej Szkoły Podstawowej im Mikołaja Reja oraz Zespołu Szkół Katolickich im Św. S. Kostki.
- Wydaje mi się, że pomysł takiej rozgrywki jest bardzo widowiskowy, bo angażuje do gry różne pokolenia – mówił Tomasz Anyż, członek zarządu klubu Victoria Komplexbud. – W naszym klubie trenuje około 30 zawodników w różnym wieku, ale na terenie całego miasta jest dużo więcej podobnych klubów. Poprzez takie zawody chcieliśmy nie tylko rozpropagować same szachy, ale także dostarczyć mieszkańcom ciekawych przeżyć. Mistrzyni Ewa Harońska zgodziła się z opinią, że szachy są bardzo ciekawą i rozwijającą grą. – Ćwiczą cierpliwość, wytrwałość, dyscyplinę, samozaparcie, logikę i ja bardzo cieszę się z tego, że do tej gry zachęcił mnie mój tata Adam. Teraz trenuję pod okiem trenera, ale tata cały czas mi kibicuje.
W szachy w obu szkołach grają też uczniowie, którzy dziś odgrywali króla, hetmana, wieżę i skoczka.
Mikołaj Fudala i Ada Rynk z wielkim zaangażowaniem na kolejne komendy zawodników, rozgrywających tuż obok rzeczywistą partię zmieniali pola. – W szkole nauczyliśmy się, że szachy składają się z 64 pół, połowa jest białych, połowa ciemnych – mówili Patryk Kopeć i Wojtek Malczewski. – Zasady tej gry opracowali Persowie. Chętnie gramy w szachy z kolegami.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?