W związku z brakiem rozwiązań systemowych dotyczących wynagrodzeń elektroradiologów oraz warunków pracy w Ochronie Zdrowia, Zarząd Główny Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Techników Medycznych Elektroradiologii nakazał podległym strukturom wchodzenie w spory zbiorowe z pracodawcami.
- Aby zapobiec strajkom elektroradiologów, wystąpiliśmy do dyrektorów szpitali z postulatami, które stanowczo poprawią sytuację techników i powstrzymają planowane protesty. Jeżeli do 15 listopada nie otrzymamy konkretnych odpowiedzi w tej sprawie, nie będziemy w stanie zagwarantować prawidłowego funkcjonowania Zakładów Radiologii w regionie. Wyrażamy chęć do rozmów w celu zażegnania konfliktów - mówi Ewa Jarząbek, przewodnicząca Zarządu Regionu Kielce Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Techników Medycznych Elektroradiologii.
Pisma trafiły do ośmiu placówek w regionie: Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach, Świętokrzyskiego Centrum Onkologii w Kielcach, Szpitala Specjalistycznego w Końskich, Szpitali Powiatowych w Pińczowie, Busku-Zdroju, Skarżysku-Kamiennej, Ostrowcu Świętokrzyskim i Włoszczowie.
- Reprezentujemy niezwykle istotną grupę zawodową, niezbędną na każdym etapie diagnozowania, leczenia czy rehabilitacji pacjenta - podkreśla Ewa Jarząbek. - Zostaliśmy pozbawieni prawa do wcześniejszego przechodzenia na emeryturę, czas pracy techników został wydłużony z 5 do 7,35 godzin na dobę bez żadnej rekompensaty finansowej czy nawet uzasadnienia. Pracujemy dużo dłużej za dużo niższe pensje. Tymczasem ostatnie strajki lekarzy, pielęgniarek czy ratowników medycznych i porozumienia dotyczące podwyżek płac wytworzyły olbrzymie dysproporcje płacowe pomiędzy grupami zawodów personelu medycznego. Pokrzywdzeni zostali zwłaszcza technicy elektroradiologii - zaznacza przewodnicząca.
Elektroradiolodzy żądają między innymi podwyżek wynagrodzeń o co najmniej 1500 złotych brutto, równego traktowania przy podziale podwyżek, zmniejszenia różnic płacowych pomiędzy grupami zawodowymi, podniesienia dodatku do 100 procent za pracę w dni ustawowo wolne od pracy, wprowadzenia realnej siatki płac we wszystkich szpitalach i placówkach ochrony zdrowia, a także zakupu nowej aparatury radiologicznej zgodnie z zapotrzebowaniem społecznym w województwie.
Andrzej Domański, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach w tym momencie nie chce zajmować stanowiska w tej sprawie. Grzegorz Lasak, dyrektor buskiego szpitala, przyznał z kolei, że postawa elektroradiologów go zupełnie nie dziwi. - Nie ma kompleksowego spojrzenia na grupy pracownicze w podmiotach lecznictwa. Gdy pielęgniarki naciskają, otrzymują podwyżki, tak samo rzecz ma się z lekarzami. Każda grupa na własną rękę próbuje wywalczyć sobie lepsze warunki pracy i jak widać - to skutkuje. Uważam, że problem ten powinno się rozwiązać w szerszej perspektywie, bo inaczej za chwilę odezwie się kolejna grupa zawodowa - mówi dyrektor. - Za mojej kadencji strajków w szpitalu nie było i mam nadzieję, że do nich nie dojdzie. Do postulatów elektroradiologów na pewno się odniesiemy i jestem przekonany, że dojdziemy do porozumienia - dodaje.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?