Świętokrzyscy i radomscy leśnicy na polecenie dyrekcji uczcili dwie daty. Stawiali „krzyże rocznicowe”

Więcej ciekawych i ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej ECHODNIA.EU/RADOMSKIE

W tym roku przypada setna rocznica Bitwy Warszawskiej i 140 lecie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu. Na tę okoliczność dyrekcja, obejmująca mniej więcej obszary województwa świętokrzyskiego i dawnego radomskiego (324,5 tysiąca hektarów), przygotowała specjalny program. W jego opisie czytamy, że „stanowi upamiętnienie 100-lecia Bitwy Warszawskiej, 100-lecia Cudu nad Wisłą. Jednocześnie jest to jedna z inicjatyw zrealizowanych w roku jubileuszu 140-lecia utworzenia radomskiej dyrekcji Lasów Państwowych”. Nadleśnictwa, których w radomskiej dyrekcji jest 23, otrzymały polecenie, by włączyć się w obchody. W jaki sposób, zależało od ich zaangażowania, ale rocznice należało upamiętnić. Większość postawiła krzyże.

Dyrekcja w Radomiu wydała książkę autorstwa zastępcy dyrektora regionalnego, Piotra Kacprzaka, pod tytułem „Stulecie Bitwy Warszawskiej. Udział leśników radomskiej dyrekcji Lasów Państwowych w wojnie polsko – bolszewickiej”. Zgłoszono też 142 obiekty (w większości okazałe drzewa) do uznania ich za pomniki przyrody. Kilkadziesiąt już zostało zatwierdzonych. W ostatnich latach leśnicy postawili też kilka pomników i obelisków. Jeden z nich stoi przed siedzibą dyrekcji w Radomiu. W Nadleśnictwie Dobieszyn, uznawanym za „kuźnię patriotyzmu”, ufundowano pomnik upamiętniający leśników, "którzy strzegąc polskich lasów pamiętali o obowiązku obrony wiary i Ojczyzny”. Kolejne sfinansowane przez Lasy Państwowe budowle przypominają o wydarzeniach tak ważnych dla historii Polski i regionu, jak pożegnanie przez leśników Józefa Piłsudskiego po jego śmierci (Nadleśnictwo Dobieszyn), czy wizytację komendanta Legionów podczas ćwiczeń wojska (Nadleśnictwo Daleszyce).

Większość nadleśnictw polecenie uczczenia rocznic wypełniło, nie sadząc dęby pamięci, jak to było po śmierci Jana Pawła II czy ku czci ofiar zbrodni katyńskiej, ale stawiając drewniane krzyże. Ktoś mógłby się zastanawiać, co ważne dla wszystkich Chrześcijan symbole mają wspólnego ze 140 leciem powołania urzędu w Radomiu. Jest wyjaśnienie. Jak czytamy na stronie internetowej Regionalnej Dyrekcji „Szczególnym upamiętnieniem Stulecia Zwycięstwa są krzyże rocznicowe, odnowione lub wznoszone w 2020 roku we współpracy z leśnikami, w odpowiedzi na lokalne potrzeby społeczne. Od niepamiętnych czasów ludzie ustawiają krzyże, jako znaki i symbole wiary, wota dziękczynne i dla upamiętnienia ważnych wydarzeń (...)”. Jak informuje Edyta Nowicka, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu, w tym roku wzniesiono, wymieniono na nowe lub odnowiono 23 krzyże rocznicowe. Rekordzistą było Nadleśnictwo Ruda Maleniecka, gdzie postawiono trzy.

Ustawiano je w różnych miejscach, także tam, gdzie symbole religijne już stały. Można jedynie żałować, że uroczystości z tej okazji nie były tak okazałe, jak by się chciało. - Ze względu na pandemię były skromne, wzięli w nich udział przedstawiciele społeczności lokalnej, parlamentarzyści, władze samorządowe, organizacje patriotyczne i kombatanckie oraz leśnicy – wyjaśnia Edyta Nowicka. Ze względu na sytuację epidemiczną kilka uroczystości przełożono na przyszły rok. Jak się dowiedzieliśmy, koszt wykonania lub remontu jednego krzyża wyniósł średnio 1900 złotych. Na ten sposób uczczenia rocznic Lasy Państwowe wydały zaledwie około 44 tysięcy złotych.