Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świętokrzyscy kibice na meczu w Warszawie. - To historyczny sukces - mówił Jacek Kowalczyk (zdjęcia)

Z Warszawy Sławomir Stachura
Dyrektor Jacek Kowalczyk (drugi z lewej) cieszył się z historycznego sukcesu Polaków, prezes Sławomir Trybek (pierwszy z prawej) radował się, że przed meczem źle typował, a Witold Szproch (trzeci z lewej) był dumny, gdyż przewidział zwycięstwo naszych piłkarzy.
Dyrektor Jacek Kowalczyk (drugi z lewej) cieszył się z historycznego sukcesu Polaków, prezes Sławomir Trybek (pierwszy z prawej) radował się, że przed meczem źle typował, a Witold Szproch (trzeci z lewej) był dumny, gdyż przewidział zwycięstwo naszych piłkarzy. Sławomir Stachura
Na sobotnim meczu z Niemcami było wielu kibiców z naszego regionu. - Cieszę się, że uczestniczyłem w tym niesamowitym wydarzeniu. To historyczny sukces polskiego futbolu - mówił Jacek Kowalczyk, Dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Świętokrzyskiego.
Nasi kibice na meczu Polska - Niemcy

Nasi kibice na meczu Polska - Niemcy

Na meczu w Warszawie było wielu kibicow z naszego regionu, którzy oflagowali się na trybunach i gorąco kibicowali biało-czerwonym. Ale przed potyczką z Niemcami optymistów nie było za wielu.

- Obstawiam remis 1:1. Na więcej chyba nie jest nas aktualnie stać - mówił Jacek Kowalczyk. - A ja myślę, że wygrają Niemcy. Oni nawet jak mają problemy, to potrafią się mobilizować. Wygrają 2:0 - mówił Sławomir Trybek, wiceprezes Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej i prezes Wiernej Małogoszcz. Po meczu obaj byli przeszczęśliwi, że się pomylili.

- Ja mogę tak typować w każdym meczu, byle tylko Polacy wygrywali. Ależ to sensacja. Nie wierzę jeszcze teraz - mówił podekscytowany prezes Trybek.

- Na naszych oczach tworzy się historia. Ograć mistrzów świata, ograć drużynę, z którą nie wygraliśmy nigdy wcześniej to niesamowite wydarzenie i wielki sukces. Cieszę się, że w nim uczestniczyłem - mówił dyrektor Kowalczyk.

- A ja obstawiałem zwycięstwo Polski i cieszę się ogromnie, że wreszcie pokonaliśmy Niemców. Stawiałem co prawda na 1:0, ale chłopaki wykonali 200 procent normy! Teraz nasza reprezentacja powinna złapać wiatr w żagle. Nie można tego wyniku zmarnować - cieszył się po meczu Witold Szproch, właściciel znanych i cenionych zakładów wędliniarskich WiR Łopuszno, znany sympatyk nie tylko piłki nożnej, a także sponsor wielu klubów województwa świętokrzyskiego na czele z Vive Tauronem Kielce i Koroną Kielce.

Kibice, którzy w sile blisko 57 000 przyjechali do Warszawy z wszystkich zakątków Polski, ze śpiewem na ustach opuszczali trybuny Stadionu Narodowego. Polska! Biało-czerwoni! oraz Auf Wiedersehen! Auf Wiedersehen! Deutschland, Deutschland, Auf Wiedersehen! (w tłumaczeniu do widzenia Niemcy) - niosło się po stolicy do późnych godzin nocnych.

- Prezydent Komorowski powinien poniedziałek ogłosić dniem wolnym od pracy. Zresztą ja i tak robię sobie wolne. Jest co świętować! - rzucił rozentuzjazmowany fan, opuszczając bramy stadionu. Od razu jego pomysł podchwyciło wielu kolegów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie