Świętokrzyski Bank Żywności w Ostrowcu rusza z nowym programem

Bank zastanawia się jeszcze, jak pomóc Domom Pomocy Społecznej i czy pozwalają na to przepisy. Prezes Maria Adamczyk uważa, że będzie to możliwe poprzez stowarzyszenia, które w nich działają. W ubiegłym roku bank pomógł w ten sposób wielu domom pomocy społecznej w województwie świętokrzyskim.

Nowy program pomocy żywnościowej rusza już od marca. Jest bardziej bogaty od poprzedniego. Oprócz mąki, makaronu, ryżu, kaszy gryczanej, masła, mleka, serów, płatków, będą całkiem nowe produkty - konserwy mięsne, rybne, pulpety, konserwowany groszek, marchewka, olej rzepakowy, koncentrat pomidorowy. Wracają cukier, dżem. Łącznie w nowym programie znajdą się 22 produkty. Z niektórych będzie można przygotować wysokokaloryczne obiady. - Jesteśmy zadowoleni z programu i cieszymy się, że jest tak atrakcyjny - podkreśla prezes Maria Adamczyk.

Świętokrzyski Bank Żywności w Ostrowcu jest olbrzymim centrum dystrybucji produktów w całym regionie. W ubiegłym roku przekazał mieszkańcom regionu około 4 tysięcy ton żywności. Codziennie przyjeżdżały dwa, trzy, cztery, a nawet pięć tirów. Był taki moment, głównie w wakacje, że bank nie miał miejsca na towary, chociaż posiada trzy magazyny po czterysta metrów kwadratowych powierzchni każdy. Działo się tak, ponieważ w sezonie urlopowym niektóre stowarzyszenia nie pobierały żywności.

W czasie powodzi trafiło do poszkodowanych około 300 ton żywności. Bank brał tyle towaru, ile mógł przekazać potrzebującym. Do tej pory posiada jeszcze puszki z kaszą, mięsem i warzywami, zupy. Ostatnio poprzez Polski Czerwony Krzyż pomógł ludziom bezdomnym.

W ubiegłym roku z pomocy banku skorzystało 45 tysięcy osób poprzez 166 stowarzyszeń. W tym roku będzie można objąć nowe grupy potrzebujących poprzez powstające ciągle stowarzyszenia.