W rozmowie z "Echem Dnia" Jacek Włosowicz przyznaje, że obecnie jest na etapie ustalania szczegółów swojego przejścia do Solidarnej Polski z jej założycielami - europosłami Zbigniewem Ziobrą, Jackiem Kurskim i Tadeuszem Cymańskim.
Z liderami formacji ustala kwestie programowe oraz terminy i sposób tworzenia jej struktur. - Zwracałem szczególną uwagę na to, że chciałbym, by proces ten opierał się na demokracji, a nie odgórnym wskazywaniu konkretnych osób - wyjaśnia eurodeputowany. Dodaje, że wszystko idzie w dobrym kierunku, a ostateczną decyzję podejmie być może już w piątek.
Przed Włosowiczem jeszcze spotkanie z posłanką Beatą Kempą, która czeka na przeprosiny z jego strony.
Przypomnijmy. W lutym, kiedy prezes Jarosław Kaczyński ustanowił Kempę pełnomocnikiem PiS w województwie, europoseł Włosowicz i senator Grzegorz Banaś urządzili posłance niemiłe powitanie. Włosowicz mówił wówczas, że prezes Kaczyński mógłby równie dobrze przysłać do Kielc Misia Coralgola lub Koziołka Matołka. Banaś w geście protestu odszedł z PiS. Włosowicz wprawdzie został, ale stał się persona non grata. Posłanka Kempa robiła wszystko, by europoseł wyleciał z partii. Publicznie obwieściła, że stracił członkostwo w partii wychodząc z grupy Europejskich Konserwatystów i i Reformatorów w Parlamencie Europejskim, do której należą eurodeputowani PiS. Włosowicz dementował słowa Kempy. Posłanka w listopadzie po wyborach odeszła z PiS do SP.
- Jeśli zdecyduję się przejść do Solidarnej Polski, nie omieszkam spotkać się z panią poseł i porozmawiać o tej sytuacji i uzyskać jej akceptację - mówi Włosowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?