Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świętokrzyski Parasol dla Natury – w obronie współmieszkańców Ziemi, którzy nie mają głosu. Projekt Stowarzyszenia MOST i marki Dafi

Paweł Więcek
Paweł Więcek
Od lewej: członek zarządu i dyrektor do spraw rozwoju Formaster Group Maciej Bursztein oraz przyrodnik Łukasz Misiuna.
Od lewej: członek zarządu i dyrektor do spraw rozwoju Formaster Group Maciej Bursztein oraz przyrodnik Łukasz Misiuna.
Kielecka firma Formaster, właściciel marki Dafi, znana jest ze swojego zaangażowania w ochronę natury, szczególnie tej lokalnej. Zadbała o posadzenie drzew tlenowych, zachęcała dzieci i młodzież do walki o czyste powietrze, a na swoim terenie zorganizowała pasiekę, w której zamieszkuje pół miliona pszczół. Na początku tego roku do szerokiego spektrum działań „Naturalnie odpowiedzialnych” dołączyła inicjatywa „Świętokrzyski Parasol dla Natury”.

Głównym celem projektu realizowanego wspólnie ze stowarzyszeniem MOST jest ochrona gatunków zagrożonych wymarciem oraz ich siedlisk. Przyrodnicy stworzyli koncepcję, a marka Dafi w pełni ją finansuje. Początkowo wytypowano 10 cennych przyrodniczo miejsc, które nie zostały objęte żadną formą ochrony, ale w tym momencie ich liczba zwiększyła się do 14.

Punktem wyjścia była inwentaryzacja wszystkich form życia, jak na przykład grzyby, porosty, rośliny, bezkręgowce, gady, ptaki, ssaki. Dzięki temu można było wyznaczyć tak zwane gatunki parasolowe, których ochrona powoduje również ochronę pozostałych przedstawicieli fauny i flory.

Jak podkreśla Łukasz Misiuna, pedagog i przyrodnik, koordynator projektu ,,Świętokrzyski parasol dla Natury” i prezes Stowarzyszenia MOST, oprócz ochrony gatunków zagrożonych wyginięciem celem akcji jest także zadbanie o środowisko podmokłych, starych lasów, by przeciwdziałać w ten sposób negatywnym zmianom klimatu.

- Lokalizacje objęte projektem to w zdecydowanej większości cenne fragmenty lasów zbliżonych do naturalnych oraz mokradła. Decyzja, o skoncentrowaniu się na ochronie starych drzewostanów, mokradeł i gatunków tam występujących związana jest ze szczególnym zagrożeniem tych właśnie siedlisk. W tych miejscach chcemy powołać rezerwaty i strefy ochronne. Po pół roku działań możemy się pochwalić, że do naszej ekipy dołączył hydrogeolog, który wykona profesjonalną ocenę stanu źródlisk i strumieni w lasach kielecko-zagnańskich. Na bieżąco zmieniamy też lokalizację fotopułapek, a materiały, które udało nam się uzyskać, są naprawdę ciekawe i obfite. Odkryliśmy również kilkadziesiąt skrajnie rzadkich i zagrożonych wymarciem gatunków, w tym nowe dla naszego województwa lub jedne z nielicznych w Polsce. Wiemy już też, że możemy prowadzić badania nad zagrożonych gatunkiem chrząszczy. Udało nam się uzyskać stosowne pozwolenie od Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Warszawie. Nasz projekt żyje, ewoluuje i niesamowicie nas to cieszy – mówi Łukasz Misiuna.

Jak podkreśla Maciej Bursztein, członek zarządu oraz dyrektor do spraw rozwoju Formaster Group, właściciela marki Dafi, firma z dumą komunikuje swoje silne związki z regionem świętokrzyskim. - Produkcję realizujemy w dwóch fabrykach: w Kielcach i Bilczy. Stale dążymy do tego, by ograniczyć wpływ naszej działalności produkcyjnej na środowisko naturalne do absolutnego minimum. Na tym jednak nie poprzestajemy. Czujemy się społecznie zobowiązani do wspierania działań mających na celu utrzymanie ekosystemu we właściwym stanie. W tym roku na realizację projektu „Świętokrzyski parasol dla Natury” przeznaczyliśmy około 130 tysięcy złotych i mimo kryzysu nie pomyśleliśmy o zmniejszeniu tej kwoty. W przyszłym roku planujemy zwiększenie budżetu. Mieszkamy w niezwykłym miejscu, choć bardzo często nie zdajemy sobie z tego sprawy i musimy zrobić wszystko, by zadbać o tę wyjątkową przyrodę – mówi Maciej Bursztein.

- Marka Dafi to rzetelny partner, który działania związane ze społeczną odpowiedzialnością biznesu i ochroną przyrody traktuje niezwykle poważnie. Jej przedstawiciele wiedzą, że czas kompromisów się skończył i trzeba podjąć radykalne kroki. Województwo świętokrzyskie w około 70 procentach pokryte jest różnymi formami ochrony przyrody. Jednak tylko 0,4 procenta tej powierzchni to rezerwaty przyrody, dlatego tak ważne jest powoływanie kolejnych rezerwatów. Ta forma ochrony przyrody daje nadzieję na zachowanie najcenniejszych przyrodniczo miejsc w naszym regionie. Nie możemy sobie pozwolić na obojętność, musimy zadbać o bioróżnorodność i o współmieszkańców Ziemi, którzy nie mają głosu – zaznacza Łukasz Misiuna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie