Świętokrzyski poseł Adam Cyrański pyta, kiedy do produkcji trafi pojazd elektryczny Izera. Szczegóły mają być znane na początku 2022 roku

W połowie października świętokrzyski poseł Koalicji Obywatelskiej Adam Cyrański skierował do premiera Mateusza Morawieckiego interpelację w sprawie "wdrożenia do produkcji pojazdu Izera oraz postępu prac firmy ElectroMobility Poland w tym zakresie". Izera jest - jak czytamy na stronie internetowej producenta - "urzeczywistnieniem marzeń o polskiej marce samochodowej". To auto elektryczne. O tym, że po polskich drogach w 2025 roku będzie jeździć ponad milion elektryków już w 2016 roku mówił obecny premier Mateusz Morawiecki. Potem pojawił się pomysł zbudowania od podstaw polskiego samochodu z baterią. W tym celu państwowi giganci energetyczni: Enea, Polska Grupa Energetyczna, Tauron i Energa powołali do życia spółkę ElectroMobility Poland, która odpowiada za przygotowanie oraz produkcję pojazdów Izera.

"Pomimo prezentacji bryły pojazdu przez niniejszą firmę w roku 2020 nie wiadomo nadal, jakie rozwiązania techniczne będą wprowadzone i zastosowane w niniejszych pojazdach. Projekty konkursowe finalnej konstrukcji bryły już uległy zmianie, co nie wróży dobrze projektowi polskiego samochodu elektrycznego. Obecnie nad wyglądem pojazdu pieczę sprawuje Torino Design z Włoch. Infrastrukturę hali przemysłowej do produkcji auta projektuje EDAG Engineering z Niemiec, natomiast już teraz wiadomo, że osprzęt, baterie i płyta podłogowa również pochodzić będą od dostawcy zagranicznego" - napisał poseł Adam Cyrański w interpelacji do premiera Mateusza Morawieckiego.

Okres, jaki upływa od startu inicjatywy do jej faktycznej realizacji, uwidacznia wysoki stopień nieznajomości zasad rynku motoryzacyjnego i sektora elektromobilności. Upłynęło ponad pięć lat bez żadnych konkretnych rozwiązań. W sektorze motoryzacji premiera koncepcji powinna wiązać się z ofertą konkretnych rozwiązań dotyczących finalnego produktu. ElectroMobility Poland pod tym względem tych założeń nie spełnia" - stwierdził Adam Cyrański.

Poseł skierował do rządzących kilka pytań odnośnie dalszego działania w kwestii Izery i jej rozwoju, gdyż - jak zaznaczył - jest to projekt i spółka opierająca swój kapitał o pieniądze Skarbu Państwa. Adam Cyrański chciał dowiedzieć się między innymi, czy "czy pozyskiwanie technologii i projektów designerskich za granicą nie szkodzi krajowym ośrodkom działającym w tych branżach" oraz "w jakim okresie zostaną ujawnione techniczne osiągi pojazdu Izera.

Jak odpisał Ireneusz Zyska, wiceminister klimatu i środowiska oraz pełnomocnik rządu do spraw odnawialnych źródeł energii, "założenie współpracy z renomowanymi dostawcami technologii nie tylko nie szkodzi ośrodkom działającym w branży, ale jest dla nich ogromną szansą na rozwój kompetencji oraz na transfer wiedzy". Podkreśla, że "projekt budowy polskiej marki samochodów elektrycznych Izera w krótkiej perspektywie zakłada zakup technologii platformy, współpracę z renomowanymi i doświadczonymi partnerami z zagranicy, w tym między innymi z integratorem technicznym oraz studiem stylistycznym, którzy zagwarantują jakość finalnego produktu oraz jego wykonanie zgodnie z zaplanowanym harmonogramem i budżetem. Projekt Izera zakłada również maksymalny udział dostaw przez polskich producentów części i komponentów branży motoryzacyjnej. W zależności od tego, czy mowa jest o elementach układu jezdnego, nadwozia, czy wykończenia wnętrza, zakłada się, że od 30 do 80 procent części, które mają zostać wykorzystane w budowie Izery, można wykonać w Polsce" - odpisał Ireneusz Zyska.

Jak zaznaczył, "współpraca z dostawcą platformy będzie umożliwiać korzystanie z jego łańcucha dostawców – w tym lepszych cen – dla kluczowych elementów, które mogą stanowić nawet 50 procent kosztów samochodu".

Kiedy spółka zaprezentuje docelowe osiągi techniczne pojazdu Izera? Ireneusz Zyska przekazał, że obecnie finalizowany jest zakup platformy technologicznej, ale "ze względu na dobro negocjacji biznesowych prowadzonych w tym zakresie, bardziej szczegółowe informacje zostaną ujawnione po ich zakończeniu i wyborze dostawcy platformy na początku przyszłego roku".