Świętokrzyskie do 2050 roku stanie się domem seniora? Ta rewolucja generuje dla regionu określone szanse rozwojowe. Komentarz Pawła Więcka

Z dużą uwagą przeczytałem komentarz doktora habilitowanego Sławomira Pastuszki z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach odnośnie katastroficznych prognoz demograficznych dla Świętokrzyskiego na 2050 rok. ZOBACZ: Dramat demograficzny Świętokrzyskiego i fatalne prognozy. Jak można je zmienić? Pomóc mogą... uchodźcy z Ukrainy.

Pragnę nieśmiało uzupełnić skądinąd trafną analizę Pana Profesora o dwa elementy, by wskazać, że impulsów wzrostu musimy poszukiwać także w wewnętrznym potencjale regionu oraz w nadciągających jak tsunami głębokich zmianach struktury społecznej.

Działania związane z mitygowaniem niepożądanych skutków, jakie spowoduje w lokalnej gospodarce zmiana struktury społecznej, powinny iść w parze z aktywnym poszukiwaniem i konsumpcją nowych możliwości wynikających z tej metamorfozy.
W kryzysach - a mamy tu do czynienia z fenomenem o takim właśnie charakterze tyle że w przeciwieństwie do innych anonsowanym - rodzą się fortuny. Cała sztuka polega na odnalezieniu przysłowiowej żyły złota. W odniesieniu do nadciągającego tsunami demograficznego bardziej pasuje jednak określenie "żyła srebra".

Przed nami potężne wyzwanie. Z jednej strony nie możemy rezygnować z ambicji rozwoju gospodarki w oparciu o nowoczesny przemysł, technologie przyszłości, wysokospecjalistyczne usługi. Te branże gwarantują dobrze płatne miejsca pracy. Ich dostępność w regionie spowolni tempo emigracji (głównie) zarobkowej wśród młodych ludzi, a w optymistycznym scenariuszu - wyzeruje ten trend lub też pozwoli go odwrócić.

Z drugiej zaś strony już dziś należy kreślić plan dotyczący udziału Świętokrzyskiego w senioralnej rewolucji. Jeśli chcemy rosnąć, musimy stać się ważnym graczem na polu srebrnej gospodarki. Posiadamy pełną gamę atutów czy - jak kto woli - zestaw przewag konkurencyjnych, z których można ulepić solidny fundament pod budowę nowego filaru dla rozwoju świętokrzyskiej gospodarki. Doskonałe położenie na mapie Polski zarówno w wymiarze geograficznym, jak i środowiskowym (bogactwo zasobów przyrodniczych, czyste powietrze), dobrej jakości opieka medyczna, uzdrowiska (obecne i powstające), rozbudowana sieć domów seniora, mnóstwo atrakcji turystycznych, przyzwoita oferta kulturalna, niższe niż w innych regionach/ośrodkach miejskich koszty życia.

Pilne zadanie dla władzy samorządowej każdego szczebla w ścisłej współpracy z sektorem biznesu polega na opracowaniu systemowego produktu dla obecnych i przyszłych seniorów. Świętokrzyskie jako przyjazna, spokojna, komfortowa przystań dla osób kończących swój rejs po wodach życia - uzupełnienie profilu regionu o ten "srebrny" element wyzwoli dodatkowy impuls rozwojowy. Potrzebujemy zmiany polityki w zakresie kształtowania przestrzeni publicznej i projektowania szeroko pojętych usług publicznych pod kątem potrzeb ludzi starszych. Musimy stać się kuźnią kadr dla opieki geriatrycznej. Polityka gospodarcza ukierunkowana na kreowanie dobrostanu seniorów wywoła reakcję po stronie przedsiębiorców. Widzę na przykład osiedla dedykowane babciom i dziadkom, gdzie do dyspozycji będzie pielęgniarka czy pan "złota rączka", a tuż za rogiem - apteka, przychodnia, sklep oraz różnego rodzaju usługi.

Zaoferujmy taki produkt Polakom w podeszłym wieku. Skuszeni perspektywą fajnej starości mogą zdecydować się na przeprowadzkę do gościnnej ziemi świętokrzyskiej. Z kolei prognozowane wypłukanie rynku pracy z osób młodych w innych regionach sprawi, że będą oni szukać stabilnego zatrudnienia poza miejscem zamieszkania. Znajdą je u nas - w srebrnej gospodarce u boku tych, którzy nie wyjadą ze Świętokrzyskiego właśnie z uwagi na możliwość podjęcia aktywności zawodowej w tym samym sektorze. To będzie drugi silnik dla świętokrzyskiej gospodarki.

Otwierając się na seniorów otworzymy się jeszcze mocniej na młodych.