Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świętokrzyskie jakiego nie znamy [ZDJĘCIA SPRZED 100 LAT]

Tomasz Trepka
Zbiory IS PAN, Chybice, kościół parafialny pod wzezwaniem Świętej Małgorzaty, maj 1913 roku, zbiory IS PAN
Zbiory IS PAN, Chybice, kościół parafialny pod wzezwaniem Świętej Małgorzaty, maj 1913 roku, zbiory IS PAN
- Unikalność prezentowanych zdjęć polega na tym, że często uwzględniają obiekty lub miejsca, które nie przetrwały do dnia dzisiejszego. Oddają one atmosferę tamtego okresu, prezentują nie tylko budowle, ale także niezwykłość ówczesnego życia codziennego – wyjaśnia Wojciech Kalwat, przedstawiciel Fundacji Świętokrzyskiej „Góry Historii”, która wydała wyjątkowe fotografie przedstawiające region świętokrzyski w XIX i na początku XX wieku.

Zdjęcia zostały zaprezentowane w albumie „Świętokrzyskie Widoki”. – Pomysł publikacji narodził się w 2016 roku, kilka miesięcy trwały prace koncepcyjne, jednak publikacja już jest dostępna dla czytelników – mówi Wojciech Kalwat, jeden z pomysłodawców projektu, przedstawiciel fundacji.

CZYTAJ TAKŻE: Świętokrzyskie widoki przeszłości. Pokazali unikalne zdjęcia z przełomu XIX i XX wieku

Większość zdjęć ma unikalny charakter i nie była nigdy wcześniej publikowana. Pochodzą one ze zbiorów Towarzystwa Ochrony nad Zabytkami Przeszłości. – To organizacja, powołana w 1907 roku przez grupę miłośników kultury, której nadrzędnym celem była ochrona polskiego dziedzictwa narodowego. Osoby w niej działające wiele podróżowały, wykonując fotografie, szkice pomiarowe, dokonując także opisów zabytków – dodał Kalwat.
W publikacji znajdzie się około 280 fotografii przedstawiających wyjątkowe miejsca ziemi świętokrzyskiej. – Co ciekawe, obiekty, które dziś uważamy za największe atrakcje turystyczne regionu, nie zawsze były przez członków towarzystwa uwzględniane. Zachowało się więcej zdjęć przedstawiających, między innymi Opatów oraz Bodzentyn, niż sam Święty Krzyż – powiedział przedstawiciel fundacji „Góry Historii”.

Na fotografiach dominują obiekty o charakterze sakralnym – kościoły, klasztory i świątynie żydowskie, ale będzie można zobaczyć, jak wyglądały ruiny zamków w Ujeździe, Bodzentynie oraz Ossolinie. – Obrazy prezentują elementy architektoniczne, które nie przetrwały do dnia dzisiejszego. Na tym polega ich wyjątkowość. Przedstawione fotografie to wyprawa w przeszłość. Utrwalony został na nich nieistniejący już świat świętokrzyskich miast, miasteczek i wsi, pobielonych wiejskich chat krytych strzechą i podcieniowych małomiasteczkowych domów. Dostrzeżemy także mieszkańców ziemi świętokrzyskiej i sandomierskiej, których podobizny zostały utrwalone przez fotografów Towarzystwa Ochrony nad Zabytkami Przeszłości – stwierdził Wojciech Kalwat.

Pielgrzym, Święty Krzyż, Nowa Słupia…
Jednym z miejsc, które znalazły się na fotografiach jest Święty Krzyż. – Na zdjęciach wykonanych przez przedstawicieli Towarzystwa Ochrony nad Zabytkami Przeszłości widać klasztor sprzed wybuchu pierwszej wojny światowej, z dominującą wieżą kościoła, nader oryginalnym hełmem dzwonnicy i posępnymi murami więzienia. Co ważne i wyjątkowe, fotografom udało się utrwalić skutki tragicznego wysadzenia wieży kościelnej przez żołnierzy austriackich w 1914 roku – mówi Kalwat.
U podnóża Świętego Krzyża znajduje się kamienny pielgrzym. Figura ta została zdewastowana przez rosyjskich letników, rezydujących w okolicznych wsiach w 1909 roku. Jednak członkowie wypraw dokumentujących świętokrzyski region sfotografowali nie tylko wspomnianego pielgrzyma, ale co równie interesujące, ukazali warunki życia ludności mniejszych miejscowości. Jedną z nich jest Nowa Słupia. – Zdjęcia ukazują niezwykle ubóstwo lokalnej społeczności oraz pierwotny kształt kościoła świętego Wawrzyńca, który został zmieniony na skutek późniejszej przebudowy. To, co było charakterystyczne dla Nowej Słupi to fatalny stan nawierzchni rynku oraz dróg. Na jednej z odnalezionych fotografii widać płynącą od Świętego Krzyża strugę, która w okresie roztopów oraz ulewnych deszczy zmieniała się w rwący potok – wyjaśnia przedstawiciel fundacji. Choć miasteczko było ubogie to jednak istniał w nim zajazd, w którym można było zjeść posiłek, odpocząć oraz uzyskać fachową pomoc w opiece nad końmi.

Nowa Słupia nie stanowiła tutaj wyjątku. Podobnie wyglądał znajdujący się niedaleko Bodzentyn – miasteczko podupadało, jednak wyjątkowość zdjęć go obrazujących jest bezcenny, gdyż ukazują one osadę sprzed wielkiego pożaru z 1917 roku, kiedy spłonęła niemal doszczętnie cała drewniana zabudowa. Takich miasteczek w regionie świętokrzyskim – słabych ekonomicznie, ubogich, w których próżno było poszukiwać szerszych perspektyw rozwoju, istniało znacznie więcej. Ich zasadnicze centrum – gospodarcze, polityczne oraz społeczne stanowił rynek. Zazwyczaj fatalnie wybrukowany, pokryty licznymi dziurami, pełny – w zależności od pory roku – wody, błota, pyłu oraz lodu i śniegu. Wokół rynku stały domy, w zdecydowanej większości drewniane, rzadko murowane. Najbardziej okazałym budynkiem w miasteczkach ziemi świętokrzyskiej był zazwyczaj kościół lub synagoga. Prezentowane zdjęcia w większości uwieczniły budynki sakralne, jednak zdarzało się, że ukazywały wokół miast mury – pozostałości dawnych warowni oraz zamków obronnych.

Wyjątkowa ziemia sandomierska
Członkowie Towarzystwa Ochrony nad Zabytkami Przeszłości zwiedzili także wiele miejsc regionu sandomierskiego. Jednym z nich była Koprzywnica. Jedna z fotografii przedstawia stan cysterskiego zespołu klasztornego, przejętego przez miejscową parafię po kasacie zakonu.

Na fotografiach uwieczniono także budynki, których dziś próżno w Koprzywnicy szukać. – Ciekawym obiektem, choć uwiecznionym w bardzo złym stanie jest północne skrzydło klasztoru, znane dziś jedynie ze źródeł archeologicznych. Nie zachowały się także widoczne na zdjęciach dwory, dzwonnica oraz drewniany most na Koprzywiance, a jej rozlewiska zostały uregulowane – wyjaśnił doktor habilitowany Tomasz Giergiel z Muzeum Okręgowego w Sandomierzu. Nieopodal Koprzywnicy znajdują się Sulisławice. Wzniesiono tam Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej nazywane Sandomierską Częstochową, i także ono zostało uwiecznione na fotografiach.

– Ciekawe jest również zdjęcie Połańca. Zostało ono wykonane w ostatnim etapie wznoszenia nowego kościoła parafialnego świętego Marcina, budowanego w latach 1897-1899, a konsekrowanego w lipcu 1900 roku. Na wyróżnienie zasługuje również fotografia Samborca. Uwidocznia ona trakt prowadzący z Sandomierza w kierunku Krakowa. Z kolei zdjęcia z Ossolina przedstawiają rozległość i malowniczość ruin zamku – gniazda potężnego niegdyś rodu Ossolińskich, po którym została tylko jedna arkada mostu – zauważył Giergiel.

Członkowie Towarzystwa Ochrony nad Zabytkami Przeszłości, zwiedzający region świętokrzyski nie zapomnieli również o Zawichoście. – W Zawichoście fotografowano przede wszystkim budynki sakralne: kościoły parafialne Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i świętej Trójcy oraz klasztor franciszkanów z kościołem świętego Jana Chrzciciela – tłumaczy przedstawiciel sandomierskiego muzeum.

W zasobach Towarzystwa Ochrony nad Zabytkami Przeszłości zachowało się wiele fotografii przedstawiających te świątynie, których początki sięgają średniowiecza. – Zbudowany w Zawichoście kościół franciszkański został uwieczniony w czasach, kiedy posiadał jeszcze barokowy szczyt z figurami świętego Franciszka i świętego Jana Chrzciciela. Natomiast kościół świętej Trójcy został ukazany w wewnątrz, w wyjątkowym momencie – podczas odprawiania nabożeństwa.

Jedną z ciekawszych fotografii Towarzystwa Ochrony nad Zabytkami Przeszłości jest zdjęcie Samborca z 1890 roku. Ma ono wiele planów i wszystkie są wyjątkowo ważne i przejrzyste. Na pierwszym widzimy grupę spacerujących osób, a w tle kościół Świętej Trójcy – wyjaśnił Giergiel.

Małomiasteczkowa wielokulturowość
Zdjęcia wykonane przez członków Towarzystwa Ochrony nad Zabytkami Przeszłości podkreślają wyjątkową atmosferę panującą w miasteczkach i wsiach regionu świętokrzyskiego. – Jedna z fotografii XIX-wiecznego Staszowa ukazuje ulicę Kościelną zabudowaną drewnianymi domami budowanymi na zrąb, pokrytych gontem. Widać podwójne rosyjsko-polskie szyldy sklepów i warsztatów rzemieślniczych, w tle obserwujemy wieżę i dzwonnicę kościoła świętego Bartłomieja oraz typowo żydowski charakter Staszowa – wyjaśnia Kalwat.

Społeczność żydowską przedstawiają także fotografie Szydłowa. – Przy ogromnej synagodze i górującej nad dzielnicami żydowską i chrześcijańską ustawiły się w rządku ciekawskie dzieci. Na drugiej z fotografii już ich nie widać. Naszą uwagę zwracają jednak domostwa „przytulone” do Bramy Krakowskiej oraz ruin zamczyska. Zupełnie wyjątkowe jest przedstawienie nienaturalnej wielkości figur świętych opartych o ścianę kościoła świętego Władysława – zaznaczył Wojciech Kalwat.
Na fotografiach pojawia się wiele mniejszych miejscowości i wsi, które wielokrotnie były pomijane i wcześniej rzadko fotografowane. Są one dobrej jakości, biorąc pod uwagę lata, kiedy były wykonywane oraz uwzględniają wiele detali. Część zdjęć można podziwiać do końca marca na dziedzińcu Muzeum Narodowego w Kielcach (byłego Pałacu Biskupów Krakowskich).

Publikacja pojawiła się już w sprzedaży. Jej głównym wydawcą jest Fundacja Świętokrzyska „Góry Historii”. Album powstał w partnerstwie z Muzeum Okręgowym w Sandomierzu oraz Instytutem Sztuki Polskiej Akademii Nauk w Warszawie, który jest właścicielem i dysponentem fotografii zamieszczonych w albumie

Fundacja Świętokrzyska „Góry Historii” powstała w 2015 roku. Jej głównym zadaniem jest ochrona polskiego dziedzictwa kulturowego, a szczególnie dziedzictwa regionu świętokrzyskiego. Inicjuje ona działania, których celem jest upowszechnianie i pogłębianie wiedzy historycznej, a także wspieranie nowoczesnego patriotyzmu. Jej członkami są między innymi, historycy z kieleckich ośrodków muzealnych i naukowych oraz miłośnicy Gór Świętokrzyskich i Kielecczyzny. Prezesem Fundacji jest w Warszawie. Na jej czele stoją miłośnicy świętokrzyskiej ziemi, którzy wyjechali na stałe do stolicy. Prezesem jest Lidia Ujazdowska, wiceprezesem Wojciech Klawat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie