Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świętokrzyskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe świętuje jubileusz 50-lecia w Sandomierzu [ZDJĘCIA]

Klaudia Tajs
Hubert Szczechla prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Kielcach pokazuje pamiątkowe statuetki, jakie otrzymali najbardziej zasłużeni ratownicy i osoby wspierające organizację.
Hubert Szczechla prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Kielcach pokazuje pamiątkowe statuetki, jakie otrzymali najbardziej zasłużeni ratownicy i osoby wspierające organizację. Klaudia Tajs
- Powodzie nauczyły nas, że większy nacisk trzeba położyć na szkolenia ratowników wodnych, nie tylko na zbiornikach stałych, ale wodach szybko płynących - przyznał Hubert Szczechla, prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Kielcach podczas obchodów jubileuszu 50-lecia organizacji. Dostojny jubileusz obchodzono w Zamku Królewskim w Sandomierzu.

Obchody rozpoczęła krótka prezentacja przybliżająca, jak na przestrzeni pół wieku rozwinęło się Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe i zmieniły się działania, do jakich wzywani są ratownicy.

Hubert Szczechla prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Kielcach przyznał, że ratownictwo wodne na przestrzeni ostatnich lat bardzo rozwinęło się, a ratownicy znacznie zwiększyli swoje umiejętności. - Ratownicy wodni cały czas rozwijają się - mówił prezes Hubert Szczechla. - To specjalistyczne szkolenie na wodach płynących. Już można używać defibrylatorów zewnętrznych lub podawać adrenalinę.

Obecnie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowego w Kielcach skupia 300 członków. - Od początku naszej działalności przez nasze szeregi przewinęło się 9 tysięcy 590 osób - podliczył prezes. - Szkolimy nurków, szkolimy sterników motorowodnych, szkolimy z zakresu kwalifikowanej pierwszej pomocy. Teraz wygraliśmy konkurs unijny i na terenie województwa świętokrzyskiego mamy do przeszkolenia 414 osób z zakresu kwalifikowanej pierwszej pomocy.

Mówiąc o sukcesach organizacji, którą kieruje, Hubert Szczechla podał spadającą liczbę utonięć. - Przez prelekcje i różnego rodzaju akcje, program "Razem Bezpieczniej" wyszkoliliśmy 580 dzieciaków z ratownictwa wodnego - dodał prezes. - Jesteśmy potrzebni. Na początku działalności naszej organizacji utonięć było około 80 rocznie. Teraz mamy ich około 23. Ilość takich zdarzeń zmniejszyła się.

Jubileusz był okazją do złożenia życzeń, słów uznania i wręczenia listów gratulacyjnych.

Słowa uznania do świętujących ratowników skierował Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski, który przypomniał, że sam w ratownictwie medycznym przepracował 24 lata w Świętokrzyskim Centrum Ratownictwa Medycznego. - Ratownictwo wodne jest pokrewną służbą, może bardziej skomplikowaną - mówił wojewoda. - My jako ratownicy lądowi lekarze i ratownicy pracujący w karetkach mamy twarde oparcie, a oni nie mają tego, a sprawdzają się w różnych ekstremalnych sytuacjach. Bardzo gratuluję im tego 50-lecia i liczę na następne przynajmniej 150 lat działalności z dobrym sprzętem i dobrymi ludźmi.

Na jubileuszu nie mogło zabraknąć Jerzego Żyły, instruktora, szefa sandomierskiej grupy WOPR, który przyznał, że ratownictwo jest jego pasją, którą zaszczepił w nim Andrzej Skorupski. - Zawsze przebywałem w tym gronie wodniaków i sama chęć niesienia pomocy sprawiła, że już 20 lat jestem ratownikiem - powiedział Jerzy Żyła. - Kontynuuję to i posiadam uprawnienia instruktora wodnego ochotniczego pogotowia ratunkowego. Żeby dostać się do służby w wodnym pogotowiu trzeba mieć chęci, umiejętność pływania, odwagę. Jednak tych umiejętności nie nabywa się w jeden dzień.

Najbardziej zasłużeni wodniacy odebrali brązowe i srebrne odznaki Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego przyznane przez Zarząd Główny organizacji oraz Krzyże Laurowe. Jeden z nich odebrał Ireneusz Gumulski z Ostrowca Świętokrzyskiego, który w ratownictwie wodnym przepracował 43 lata, a nad wodą spędził ponad 30 tysięcy godzin. Co jest najtrudniejsze w pracy ratownika wodnego? Ta działalność coraz bardziej staje się mniej wdzięczna - przyznał. - Mnóstwo ludzi nowobogackich igra z wodą. Nie mają wyobraźni. Mając pieniądze uzurpują sobie prawo do wszystkiego, uważają, że im wszystko wolno.

POLECAMY:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie