Sygnalizacja świetlna w centrum Kielc doprowadza pieszych do szewskiej pasji

- Biegnę przez obie jezdnie ulicy IX Wieków Kielc, już na drugiej zielone światło zaczyna migać a pokonanie trzeciej, prawoskrętu z IX Wieków w Mojżesza Pelca jest już niemożliwe. Na wysepce czeka tłum zdenerwowanych ludzi, którym nie udało się przejść. Wielu z nich wchodzi na jezdnię przy czerwonym świetle, gdy samochody nie jadą. Zdarza się, że słono za to płacą, ponieważ policja często czyha na takich nieszczęśników. Czy nie można wydłużyć trwania zielonego światła o sekundę, aby dało się przejść przez wszystkie trzy jezdni za jednym zamachem. Na następne zielone światło trzeba bardzo długo czekać, więc trudno się dziwić pieszym, że wchodzą na czerwonym świetle. Tak się dzieje na obu przejściach przy Urzędzie Wojewódzkim - zaalarmowała nas pani Emila z Kielc.

Drogowcy obiecują wprowadzenie zmiany, jeśli ona nadmiernie nie utrudni życia kierowcom. - Po tej interwencji przeanalizowaliśmy układ sygnalizacji na tym skrzyżowaniu i pobieżna ocena wskazuje, że można wydłużyć zielone światło dla pieszych kosztem kierowców jadących ulicą IX Wieków Kielc. Wcześniej ta jezdnia była mocno obciążona samochodami, ale wraz z budową węzła Żelazna natężenie ruchu jest mniejsze. Wydłużenie czerwonego światła dla kierowców o sekundę nie powinno spowodować nadmiernych perturbacji. Ale nasz inżynier ruchu przeliczy dokładnie czasy dla wszystkich kierunków i wtedy będziemy mogli powiedzieć, czy wprowadzenie zmiany będzie korzystne. W tym miesiącu to się wyjaśni - informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.

Dodaje, że po oddaniu do użytku węzła Żelazna jesienią 2013 sygnalizacja na skrzyżowaniu ulicy IX Wieków, Nowego Światu i Mojżesza Pelca zostanie ponownie przeprogramowana.