Sylwester Rycąbel ze szkoły Polmot 2 jest najlepszym instruktorem jazdy w powiecie opatowskim

Sylwester Rycąbel ma 28 lat, mieszka w Kobylanach w gminie Opatów, instruktorem nauki jazdy jest od lat pięciu. W jaki sposób rozpoczęła się jego przygoda z tym zawodem?

- Zaczęło się od mojej siostry. Kiedy miała problem z nauką jazdy, wytłumaczyłem jej pewne rzeczy. Powiedziała do mnie „Sylwek, ty tak świetnie tłumaczysz, że musisz być koniecznie zostać instruktorem”. Zapisałem się na kurs. Egzamin jest bardzo trudny, ale na kategorię B udało się zdać za pierwszym razem - mówi Sylwester Rycąbel.

Cały czas poszerza swoje kwalifikacje. Może uczyć kursantów na kategorię B, to znaczy na auta do 3,5 tony, kategorię C, czyli powyżej 3,5 tony oraz A, obejmującej jednoślady.

Według niego, najważniejszą cechą dobrego instruktora jest cierpliwość i wyrozumiałość. - Ta druga jest kluczowa. Moim celem jest nauczenie kursanta jak najwięcej i jak najlepsze przygotowanie go do egzaminu. Do każdego trzeba mieć indywidualne podejście - mówi Sylwester Rycąbel. W swojej karierze wyszkolił już kilkuset kierowców. - Jest mi miło, kiedy byli kursanci, w tej chwili już kierowcy pozdrawiają mnie na drodze - opowiada.

Szkoła jazdy Polmot 2 z Iwanisk jest bardzo prężnie rozwijającą się firmą. Oprócz pana Sylwestra jest w niej jeszcze sześciu instruktorów. - Według informacji przekazanej nam przez starostwo, szkolimy obecnie najwięcej kierowców w powiecie - mówi Sylwester Rycąbel.

W szkole do dyspozycji jest pełna gama pojazdów. To cztery motocykle marek Kawasaki, Yamaha i Romet. Są trzy toyoty yaris, renault traffic, cztery samochody ciężarowe renault premium, a także ciągnik rolniczy Zetor. W szkole można zrobić kursy na prawo jazdy kategorii A, A1, A2, AM, B, B+E, C, C+E, D oraz T. Są też kursy kwalifikacji wstępnej, przyspieszonej i okresowej dla kierowców wykonujących przewóz drogowy lub osób.

Kursant, który przychodzi do szkoły jazdy Polmot ma zapewnione wszystkie materiały dydaktyczne, elastyczny czas zajęć, specjalną aplikację na smartfona z wirtualnymi kursami. - Ponadto naszą dewizą jest nauka przez zabawę. Jesteśmy wszyscy miłymi ludźmi. Panuje świetna, rodzinna atmosfera - dodaje Sylwester Rycąbel.

Za swój świetny wynik w konkursie chciałby podziękować czytelnikom „Echa Dnia”.

- Ale także rodzinie, narzeczonej za wsparcie. Kursantom za to, że zgłosili mnie do rywalizacji. Również koleżankom i kolegom z pracy w kopalni we Wszachowie, gdzie na co dzień jestem górnikiem. Słowa uznania należą się także moim koleżankom i kolegom z 10. Świętokrzyskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej, w której pełnię żołnierską służbę - podsumowuje Sylwester Rycąbel.

Najbardziej niebezpieczne samochody

Mógłbyś zostać kierowcą ciężarówki?	Kontrolki w samochodzie. Co znaczą?
Jak jeździć, by nie uprzykrzać życia innym?	Gdzie jest najwięcej wypadków w Polsce?

ZOBACZ TAKŻE: Flesz – nowy kodeks drogowy

Źródło: vivi24