- Za prowadzenie konnego zaprzęgu po pijanemu grozi taka sama kara jak za kierowanie po pijanemu rowerem, czyli 2,5 tysiąca złotych mandatu – objaśniała podkomisarz Ewelina Wrzesień, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Tego samego dnia w Ostrowcu w ręce policjantów wpadła nietrzeźwa kierująca. Zaczęło się od stłuczki na skrzyżowaniu ulic Iłżeckiej i Kraszewskiego.
- Kobieta cofająca volkswagenem uderzyła w renault, a potem odjechała. Kierowca renault ruszył za nią, zaalarmował też policjantów – opowiadała Ewelina Wrzesień. Na ulicy Jasnej mundurowi zatrzymali volkswagena do kontroli. Za kierownicą siedziała 47-latka mająca blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Przyjdzie jej odpowiedzieć nie tylko za jazdę po pijanemu i kolizję, ale i za zachowanie podczas kontroli. Jest podejrzewana o znieważenie policjantów i naruszenie ich nietykalności.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?