ZOBACZ TEŻ:
Zaginiony 13-latek z Mystkowic utopił się w Bobrówce pod Łowiczem
(dostawca TVN24/x-news)
Około godziny 2 nad ranem w piątek do staszowskich policjantów zadzwoniła 73-letnia mieszkanka gminy. Kobieta martwiła się, bo jej 40-letni syn wyszedł lekko ubrany, nie wrócił do domu i od kilku godzin nie mogła się z nim skontaktować.
Rozpoczęły się poszukiwania mężczyzny, w których prócz policjantów (którzy zabrali ze sobą także psa) brali udział również strażacy ochotnicy.
- Przed godziną 11 mężczyznę odnaleziono na skraju lasu w sąsiedniej miejscowości. Był zmarznięty, udzieliliśmy mu pierwszej pomocy i przekazaliśmy go załodze karetki pogotowia – informuje Damian Janus z biura prasowego świętokrzyskiej policji. Przy tej okazji apeluje też do mieszkańców o czujność: - od początku października w województwie świętokrzyskim z wychłodzenia zmarły trzy osoby. Prosimy mieszkańców, by zwracali uwagę na ludzi przebywających w nieogrzewanych miejscach, lub takich, które zagrażają ich życiu. Czasem jeden telefon pod numer 997 lub 112 może uratować życie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
