W związku z tym, że większość graczy klubu z Kielc przebywa na zgrupowaniach swoich narodowych reprezentacji przed zbliżającymi się igrzyskami olimpijski w Rio de Janeiro, w zajęciach wzięło udział tylko ośmiu zawodników, w tym zaledwie czterech z pierwszej drużyny. Byli nimi: Darko Djukić, Patryk Walczak (to dwaj nowi gracze), Paweł Paczkowski i Julen Aginagalde. Pozostali to szczypiorniści drugiego zespołu, który w nowym sezonie występował będzie w pierwszej lidze.
- Nie brałem udziału w treningu, w którym uczestniczyło tylko czterech zawodników z pierwszego zespołu. Jestem gotowy do pracy na pełnych obrotach - mówił Paweł Paczkowski, rozgrywający kieleckiej drużyny.
- Przede mną bardzo duże wyzwanie oraz ciekawość. Nie mogłem doczekać się pierwszych zajęć. W urlopowym okresie próbowałem się indywidualnie przygotować. W klubie ze Szczecina również mieliśmy różne kadrowe przygody, więc musimy sobie poradzić także z taką sytuacją, jaką mamy obecnie - powiedział Patryk Walczak, nowy gracz zespołu z Kielc.
- Zależy nam na tym, aby starsi zawodnicy mieli możliwość mieli możliwość gry z przeciwnikiem, a młodzi gracze wiedzieli, że cały czas im się przyglądamy i mają szansę na grę w pierwszej drużynie. To, że tak duża liczba naszych zawodników weźmie udział w igrzyskach olimpijskich, to wielka chwała. Utrudnia to jednak w dużym stopniu przygotowania do nowego sezonu - mówił Tomasz Strząbała, drugi trener Vive Tauronu Kielce.
We wtorek, o godzinie 9.30, gracze mają wziąć udział w treningu biegowym, który odbędzie się na kieleckim stadionie lekkoatletycznym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?