Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczypiornistki KSS Kielce zwyciężyły Piotrcovię Piotrków Trybunalski (zdjęcia)

Paweł KOTWICA
fot. Sławomir Stachura
Piłkarki ręczne KSS Kielce wygrały drugi mecz w tym sezonie w PGNiG Superlidze. Po stojącym na słabym poziomie spotkaniu pokonały Piotrcovię Piotrków Trybunalski 31:28.

[galeria_glowna]
KSS Kielce - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 31:28 (12:13).

KSS: Wawrzynkowska (11), Staś - Paszowska 3, Młynarczyk 3 - Piechnik 2, Olszowa 1 - Skrzyniarz 10 (1), Syncerz - Lalewicz 2, Grzesik - Grabarczyk 5 - Drabik 6 (2), Kot.
Piotrcovia: Skura (5), Jurkowska (9) - Rol 5, Sobińska, Mielczewska 1, Waga 2, Cieślak 1, Kopertowska 4, Brzezowska, Wypych 9, Szafnicka 2, Olek 3, Sadowska 1.
Karne. KSS: 3/3. Piotrcovia: 0/1 (Waga rzuciła nad poprzeczką). Kary: KSS: 2 minuty (Drabik). Piotrcovia: 10 minut (Mielczewska, Cieślak, Wypych, Szafnicka, Olek po 2).
Sędziowali: S. Pelc i J. Pretzlaf (Rzeszów). Widzów: 250.
Przebieg: 1:0, 1:3, 3:3, 3:4, 5:4, 5:5, 6:5, 6:6, 8:6, 8:7, 9:7, 9:8, 10:8, 10:9, 11:9, 11:10, 12:10, 12:13 - 13:13, 13:15, 15:15, 15:16, 17:16, 17:18, 18;18, 18:20, 19:20, 19:21, 20:21, 20:22, 21:22, 21:23, 24:23, 24:24, 25:24, 25:25, 26:25, 26:27, 28:27, 29:27, 29:28, 31:28.

Mecz był wyrównany, było w nim 16 remisów, a trzybramkowe prowadzenie, jakim kielczanki zakończyły pojedynek, było najwyższym, jakie którakolwiek z drużyn osiągnęła w tym spotkaniu.

Piotrcovia po trzech kolejkach spotkań zajmowała ostatnie miejsce w tabeli bez zdobytego punktu. Ale może to być nieco mylące, bo piotrkowianki rozgrywały wszystkie mecze na wyjazdach, w większość z wymagającymi rywalkami. Spotkanie czwartej kolejki rozgrywane było po trzytygodniowej przerwie spowodowanej meczami reprezentacji Polski i pauza nie wpłynęła dobrze na formę zespołów, bo spotkanie stało na przeciętnym, żeby nie powiedzieć słabym poziomie.

Na początek kielczanki popełniły kilka prostych błędów w ataku, z czego skorzystały piotrkowianki. KSS objęło prowadzenie w 13 minucie (gol Marzeny Paszowskiej, 5:4) i poza kilkoma momentami, kiedy był remis, prowadziły do 26 minuty. Od tego momentu (12:10) zawodniczki trenera Pawła Tetelewskiego straciły trzy bramki i na przerwę schodziły z jednobramkową stratą.

Początek drugiej połowy znowu jakiś taki niewyraźny w wykonaniu gospodyń, proste straty, nieskuteczne rzuty... Piotrkowianki kilka razy skontrowały i wyszły na dwubramkowe prowadzenie. Gdyby nie kilka indywidualnych, skończonych skutecznymi rzutami akcji Kamili Skrzyniarz, mogło być jeszcze gorzej. Od stanu 21:23 w 46 minucie gole właśnie Skrzyniarz i dwa (po kontrach) Katarzyny Grabarczyk przywróciły prowadzenie kielczankom. Zespół gości wrócił na nie jeszcze na moment w 56 minucie (26:27), ale odpowiedź naszych dziewczyn była zdecydowana - kolejna seria trzech bramek. Rywalki zbliżyły się jeszcze raz na różnicę jednego gola - w 59 minucie na 29:28 trafiła Agata Wypych, ale gol Karoliny Młynarczyk rozstrzygnął sprawę.

Po tej wygranej kielczanki mają na koncie 5 punktów i awansowały na czwarte miejsce w tabeli. W następnej kolejce, 20 października, zagrają w Jeleniej Górze z KPR.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie