Szczyt głupoty na kieleckim dworcu PKP. Zamknięta informacja i wściekli pasażerowie
/LB/
- Niczego nie można się dowiedzieć, znikąd pomocy! Chciałem o rozkład dopytać w kasie, ale tam usłyszałem, że z takimi pytaniami powinienem udać się do…informacji, która jest zamknięta. To chyba jakieś kpiny! - denerwuje się nasz czytelnik.
Takie przykłady zdezorientowanych podróżnych można mnożyć. O zamknięciu punktu informacji na kieleckim dworcu kolejowym pisaliśmy w połowie maja. Teraz sytuacja jest jeszcze gorsza, bo w okresie wakacyjnym pociągi cieszą się dużą popularnością.
Czy jest na to jakieś lekarstwo? Wkrótce więcej informacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!