Najstarszą mieszkanką powiatu jędrzejowskiego jest Aniela Kaczmarek, mieszkanka Nagłowic. 10 lipca ubiegłego roku skończyła 104 lata.
Również 104 urodziny obchodził przed kilkunastoma dniami Leon Kaleta z Sobowic w gminie Imielno. Co ciekawe mężczyzna ten cieszy się doskonała formą. Jeszcze niedawno rowerem jeździł do oddalonego o kilkanaście kilometrów Pińczowa na bazary. W ubiegłym roku zdradził nam, że codziennie robi sobie długie spacery. Podczas tegorocznych 104 urodzin oznajmił jednak, że nogi już nieco odmawiają mu posłuszeństwa, ale cały czas jest jeszcze w doskonałej formie. Ma świetną pamięć. Jego życiorys jest bardzo bogaty. Przeżył dwie wojny światowe. Podczas drugiej walczył w obronie ojczyzny, za co został awansowany w ubiegłym roku do stopnia porucznika. Otrzymał również „Broń Białą” z rąk wiceminister obrony.
30 maja 102 urodziny obchodzić będzie Władysława Kowal z miejscowości Klimontówek w gminie Sędziszów. Jubilatka urodziła się w 1914 roku. Miała trzy siostry i jednego brata. Dwukrotnie była mężatką. Po raz pierwszy wyszła za mąż, kiedy miała 19 lat za Stanisława Kowala i przeniosła się do męża do Klimontówka, gdzie mieszka do dzisiaj. Mąż w 1939 roku podlegał mobilizacji. Powrócił z wojny po jej zakończeniu, ale z mocno nadszarpniętym zdrowiem. Niedługo później zmarł w 1945 roku. Drugi raz wyszła za mąż w 1946 roku za sąsiada zza miedzy, także za... Stanisława Kowala. Drugi mąż zmarł w 1991 roku. Mimo, że obaj mężowie nosili to samo imię i nazwisko, nie byli ze sobą spokrewnieni.
Gmina Sędziszów ma dwójkę stulatków. Drugi - Jan Janus z miejscowości Szałas ukończył w styczniu tego roku 101 lat. Również jest w pełni sprawny i samodzielny. Całe życie spędził przy boku rodziny brata Stefana, ze względu na swoją ułomność. Od piątego roku życia jest głuchoniemy. Pomagał w prowadzeniu gospodarstwa rolnego. Dzisiaj opiekuje się nim bratanica Bogusława Krzosa - sołtys wsi i przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Szałasie.
101 lat w tym roku skończy również Kazimiera Pawłowska z gminy Nagłowice. Urodziła się w 1915 roku w Stargardzie Szczecińskim, a jej rodzice wywodzili się z gminy Nagłowice, dokąd powrócili w roku 1933. Decyzję o powrocie ojciec pani Kazimiery podjął po dojściu hitlerowców do władzy, kiedy nie wyraził zgody na przyjęcie niemieckiego obywatelstwa. Pani Kazimiera po ślubie w 1946 roku wraz z mężem Mieczysławem wyjechała na Ziemie Odzyskane, w okolice Wrocławia. Po kilku latach powrócili w rodzinne strony – do Nowej Wsi. Mąż pracował w Rejonie Dróg , pani Kazimiera zajmowała się pracą w gospodarstwie oraz wychowywaniem trójki dzieci.
W listopadzie ubiegłego roku setne urodziny obchodziła Julianna Wnuk z Wólki Kawęckiej w gminie Sobków. Urodziła się w wielodzietnej rodzinie w miejscowości Smyków (obecnie Osowa), gdzie spędziła pierwsze 14 lat swojego życia. Po śmierci rodziców opiekę nad nią przejęła jej siostra mieszkająca w Wolicy w gminie Jędrzejów. W wieku 19 lat wyszła za mąż i osiedliła się na stałe w rodzinnej miejscowości swojego męża w Wólce Kawęckiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?