Szkoła Muzyczna pomaga chorej Malince z Kielc. Od czwartku w placówce rusza kiermasz wielkanocny. Szykuje się wiele akcji

Historia maleńkiej Malinki Trojan z Kielc od miesięcy porusza serca setek mieszkańców miasta i całego regionu. Mimo, że dziewczynka ma tylko 2 latka, to już przyszło jej toczyć nierówną walkę ze złośliwym guzem - neuroblastomą IV stopnia z licznymi przerzutami do kości i szpiku – jest to nowotwór złośliwy nadnerczy. W listopadzie 2022 roku przyszła tragiczna wiadomość. Do licznych zmian doszły jeszcze przerzuty do mózgu. Wówczas zaplanowana operacja została odwołana. O szczegółach pisaliśmy tutaj:

Szansą na walkę z nowotworem jest niezwykle kosztowne leczenie onkologiczne oraz (konieczna do podania) szczepionka przeciwko wznowie. Na portalu pomocowym siepomaga.pl od miesięcy trwa zbiórka pieniędzy. Do tej pory udało się zbierać niespełna połowę potrzebnej kwoty.

Link do zbiórki: Horror! Przerzuty w trakcie leczenia, ratuj Malinkę!

I właśnie dlatego, społeczność Państwowej Szkoły Muzycznej imienia Ludomira Różyckiego w Kielcach, zaangażowała się w pomoc maleńkiej wojowniczce. Uczniami szkoły są bracia 2-letniej Malinki: Marek i Marcin. Chłopcy są także piłkarzami KKP Korona.

W czwartek, 30 marca w szkole rusza kiermasz ozdób i łakoci wielkanocnych. Cała kwota zebrana podczas akcji zostanie przeznaczona na leczenie dziewczynki. Jedną z organizatorek kiermaszu jest Dorota Sokołowska, nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych w Kielcach. Pani Dorota jest także wychowawczynią klasy 3b, do której uczęszcza brat Malinki, Marek.

- W czwartek, 30 marca rusza kiermasz ozdób i słodyczy wielkanocnych. Kiermasz potrwa do środy, 5 kwietnia. Na Facebooku działa również loteria i licytacje dla Malinki. W najbliższej przyszłości - prawdopodobnie na przełomie kwietnia i maja - planowany jest koncert. Podczas koncertu wystąpią między innymi uczniowie naszej szkoły, nauczyciele, ale również zaproszeni goście. Każda złotówka jest bardzo ważna. Pojawią się też wolontariusze, którzy będą zbierać pieniądze do puszek. Chcemy pomóc Malince w leczeniu neuroblastomy. Koszty są bardzo wysokie. Ponadto, potrzebne są pieniądze na szczepionkę przeciwko wznowie choroby - mówiła Dorota Sokołowska.

W pomoc Malince zaangażowała się cała społeczność szkolna - dyrekcja, nauczyciele, rodzice, uczniowie.

- Wszyscy wykonywaliśmy te piękne ozdoby wielkanocne. Dzieci tworzyły je na zajęciach, ale również w domu z rodzicami. Mamy bardzo dużo pięknych prac, dlatego serdecznie zapraszamy na kiermasz dla Malinki - zachęcała wraz z dzieciakami wychowawczyni klasy.

Warto dodać, że oprócz kiermaszu w szkole planowane są kolejne akcje:

• 30.03 do 05.04 - kiermasz ozdób wielkanocnych w szkole, zbiórka do puszek;
• 16.04 - Niedziela Miłosierdzia Bożego - zbiórka pieniędzy dla Malinki w kościele pod wezwaniem świętego Franciszka - godzina 10.30 z oprawą muzyczną dzieci ze Szkoły Muzycznej; Sanktuarium świętego Józefa - msza święta o godzinie 12- zbiórka pieniędzy do puszek (zbiórkę poprowadzą dzieci ze szkoły muzycznej)

W akcję zaangażuje się coraz więcej osób. W planie jest duży koncert dla Malinki. O szczegółach poinformujemy wkrótce.

Obecnie mała Malinka przebywa w szpitalu w Warszawie. Tam czeka na przeszczep szpiku kostnego, a w dalszej kolejności na leczenie przeciwko wznowie nowotworu.

8 marca 2023 roku, rodzice Malinki tak pisali o stanie zdrowia córeczki na stronie Siepomaga:

"Nasza kochana Malinka dostała pełen pakiet wszystkiego, co tylko lekarze mogli jej podać przy najgorszym, IV stadium neuroblastomy. Nic innego już nie ma... Córeczka ma najbardziej złośliwą wersję tego nowotworu. Przerzuty do prawie każdej kości. Zajęty szpik...
Od roku trwa walka o jej życie. Dotychczas córeczka przyjęła 18 cykli chemii, przeszła terapię MIBG, leczenie inhibitorami ALK, liczne badania, ponad 20 narkoz, wiele zabiegów, pobranie szpiku, biopsji, toczenia krwi i płytek, dostała niezliczoną ilość zastrzyków.
Za tymi wszystkimi suchymi, medycznymi zwrotami kryją się strach, ból i cierpienie małej dziewczynki, wyrwanej z bezpiecznego domu, z dziecięcego świata wprost do onkologicznego piekła... Czy Malinka pamięta jeszcze, czym jest szczęście? Czy zna już tylko ból i słony smak łez...?
To wciąż nie koniec, mimo tak wielu stoczonych bitew z nowotworem... Przed naszą maleńką, dzielną córeczką kolejna chemioimmunoterapia, megachemia i przeszczep szpiku. Potem radioterapia, immunoterapia i w końcu leczenie przeciwko wznowie w USA – leczenie, na które wciąż zbieramy...
Bardzo prosimy o każde możliwe wsparcie... Potrzebujemy pomocy, ponieważ sama litość nie uratuje naszej Malinki... Błagamy, jeśli już to czytasz – udostępnij zbiórkę. Pomóż nam dotrzeć dalej, w tym nasza jedyna nadzieja...
LICZY SIĘ KAŻDA ZŁOTÓWKA.
Rodzice Malinki"