Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szkoła w Odonowie ocalała! Nie będzie likwidacji

Adam Ligiecki
„Nie oddamy szkoły w Odonowie” - tak pikietowali w środę uczniowie placówki zagrożonej likwidacją.
„Nie oddamy szkoły w Odonowie” - tak pikietowali w środę uczniowie placówki zagrożonej likwidacją. ARCHIWUM PRYWATNE
Podczas „gorącej” sesji samorząd powiatu kazimierskiego wycofał się z zamiaru likwidacji.

16 grudnia 2015 roku mógł być najczarniejszym dniem w 67-letniej historii szkolnictwa w Odonowie. W programie środowej sesji kazimierskiej Rady Powiatu znalazł się projekt uchwały w sprawie zamiaru likwidacji szkół tworzących Zespół Szkół Zawodowych.
Pod nóż miały pójść: Liceum Ogólnokształcące, Technikum i Szkoła Policealna. „Egzekucji” jednak nie było - w trakcie posiedzenia władze powiatu... nieoczekiwanie wycofały się z tego projektu.

Pikieta na ulicy
W środę od rana atmosfera była bardzo gorąca. Przed budynkiem kazimierskiego starostwa zorganizowano pikietę, z udziałem ponad setki uczniów. Były transparenty i głośno skandowane hasła: „Nie oddamy szkoły!”, „Stop likwidacji szkoły w Odonowie!”. W sali obrad pojawił się mundurowy poczet sztandarowy szkoły, na miejscach dla publiczności zasiedli nauczyciele, rodzice uczniów.
O tym, dlaczego placówka w Odonowie ma pójść do likwidacji, mówili szef powiatowej oświaty Wojciech Kałat oraz skarbnik Zbigniew Cichoń. Były liczby, dane, złotówki. Powód główny to malejąca liczba uczniów, konieczność racjonalizacji wydatków budżetowych. Podczas wystąpienia Wojciecha Kałata okrzyki pikietujących na ulicy stały się tak głośne, że... trzeba było zamknąć okna w sali konferencyjnej.

Dyskusja robiła się coraz bardziej namiętna i momentami wykraczała poza oświatowe ramy. Takie „wycieczki osobiste” fundowali sobie zwłaszcza radni Włodzimierz Wiertek i Jerzy Włosowicz.

Brawa dla starosty

Po przerwie w obradach, w czasie której zebrał się Zarząd Powiatu, sytuacja nieoczekiwanie zmieniła się w drugą stronę. Starosta Jan Nowak oświadczył w imieniu zarządu, że projekt uchwały o zamiarze likwidacji zostaje wycofany.
Tym razem nikt nie protestował. Wręcz przeciwnie, takie stanowisko powiatowej egzekutywy zostało przyjęte przez publiczność z radością. Kilka chwil później Jan Nowak wyszedł przed budynek starostwa, gdzie - mimo chłodu - trwali dzielnie pikietujący. Otrzymał brawa, które przerodziły się w długo nie milknącą owację. „Dzię-ku-jemy!” - skandowała młodzież.
Szkoła w Odonowie ocalała. Na jak długo? - Nowy nabór zweryfikuje - to stanowisko władz powiatu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie