Szkolnictwo zawodowe czeka od lat. Wreszcie doczekamy się warsztatów na światowym poziomie?

O powstaniu takiego centrum mówi się od wielu lat. Chodzi o miejsce, w którym uczniowie szkół zawodowych mogliby odbywać praktyki na najnowocześniejszym sprzęcie. Ten sprzęt jest bardzo drogi, dlatego szkół nie stać na nowoczesne warsztaty. W efekcie wielu uczniów uczy się zawodu na maszynach, przy których kształcili się ich rodzice.
LATA CZEKANIA
Powstanie nowoczesnego centrum było utrapieniem kieleckich władz. Andrzej Sygut, zastępca prezydenta Kielc nie ukrywa, że brak nowoczesnych warsztatów to jeden z największych problemów kieleckiej oświaty. Początkowo Centrum miało powstać przy ulicy Jagiellońskiej, na miejscu warsztatów Zespołu Szkół Zawodowych numer 3. Nie udało się jednak uzyskać środków unijnych na ten cel.
W BUDYNKU CHEMARU
Teraz pojawił się nowy pomysł. W planach jest stworzenie Centrum Kształcenia Praktycznego i Centrum Kształcenia Ustawicznego przy Kieleckim Parku Technologicznym. W pierwszym praktyki odbywaliby uczniowie wszystkich kieleckich szkół zawodowych, w drugim byłaby szkoła dla dorosłych. - Mamy odpowiedni obiekt o powierzchni sześciu tysięcy metrów kwadratowych, należący do spółki Chemar Rurociągi, tuż przy Kieleckim Parku Technologicznym - mówi Andrzej Sygut, zastępca prezydenta Kielc. Były już pierwsze rozmowy w tej sprawie z przedstawicielami spółki i przyszłym gospodarzem, czyli Kieleckim Parkiem Technologicznym.
SUPERWARSZTATY
W Centrum Kształcenia Praktycznego mają odbywać się praktyki dla wszystkich kieleckich szkół zawodowych: od zawodów budowlanych, po fryzjerki i zawody gastronomiczne. Oprócz praktyk odbywałyby się także państwowe egzaminy z przygotowania zawodowego. Jest z tym spory problem, bo brakuje u nas ośrodków egzaminowania wyposażonych w odpowiedni sprzęt. Dlatego świętokrzyscy uczniowie muszą jeździć na egzaminy do innych miast, a nawet poza województwo świętokrzyskie. - Popieram gorąco ten pomysł. Zwłaszcza, że w myśl nowych przepisów egzaminy zawodowe odbywać się będą częściej niż dwa razy w roku i będzie ich więcej. Takie miejsce byłoby ogromnym wsparciem dla całego szkolnictwa zawodowego w regionie - podkreśla Danuta Zakrzewska, dyrektor łódzkiej Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej.
NIEMIECKIM ŚLADEM
Pozostaje rzecz najważniejsza, która do tej pory była nie do przejścia. Skąd wziąć kilkadziesiąt milionów złotych na zakup nowoczesnych tokarek, pracowni komputerowych, fryzjerskich, kuchni gastronomicznych, warsztatów samochodowych? - To nie problem, my te pieniądze znajdziemy - przekonuje Szymon Mazurkiewicz, dyrektor Kieleckiego Parku Technologicznego. Jego zdaniem, projekt ma duże szanse na dofinansowanie w ramach nowej perspektywy unijnej finansowej na lata 2014-20. - Widziałem takie centra w kilku miejscach, od dawna myślałem o naszym Parku. Część teoretyczna zajęć odbywałaby się w budynku Inkubatora Technologicznego, część praktyczna w budynku Centrum. Szkolenie byłoby ściśle powiązane z potrzebami firm znajdujących się w Parku, a także potrzebami Chemaru - mówi Szymon Mazurkiewicz. Podobne centra kształcenia zawodowego działają praktycznie w każdym większym mieście w Niemczech, gdzie kształcenie zawodowe jest na bardzo wysokim poziomie. W efekcie ponad połowa uczniów wybiera tam szkoły zawodowe. U nas ten odsetek wynosi 20 procent.
JUŻ ZA ROK!
Padają pierwsze daty. Sama instytucja kieleckiego Centrum Kształcenia Praktycznego ma powstać jeszcze w tym roku. Wspólnie z Kieleckim Parkiem Technologicznym przygotuje projekt. - Myślę, że realną datą uruchomienia kształcenia w nowym Centrum Kształcenia Praktycznego jest koniec 2014 roku - mówi Szymon Mazurkiewicz.