Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szlakiem sadów

/GOP/

Turystyczny Szlak Jabłkowy będzie prowadził przez powiat sandomierski. Turyści będą mogli podziwiać walory krajobrazowe ziemi sandomierskiej, zobaczyć nowoczesne sady oraz zabytki, a także poznać lokalne tradycje, kuchnię i rzemiosło artystyczne. Wczoraj burmistrzowie i wójtowie gmin podpisali porozumienie o utworzeniu szlaku.

- Wieś ma wiele do zaproponowania. Może być miejscem bardzo atrakcyjnym turystycznie. Turysta czuje się tam bezpiecznie. Może skosztować regionalnych potraw, świeżych owoców i warzyw, a także poznać lokalne tradycje i zwyczaje - mówi Alicja Stępień ze Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Sandomierzu.

Podpatrzone w Austrii

Autorzy pomysłu nie ukrywają, że zainspirowała ich Austria. Przy tamtejszej "drodze jabłkowej" powstały sklepy, winiarnie, gospodarstwa agroturystyczne - słowem wszystko to, co może przyciągnąć turystów.

Na sandomierskim Szlaku Jabłkowym będzie można odwiedzić wyspecjalizowane gospodarstwa sadownicze i warzywnicze. Gospodarze będą mogli zaprezentować nie tylko nowoczesną produkcję ogrodniczą, ale także specjały regionalnej kuchni, wyroby artystyczne i rękodzielnicze. Ofertę uzupełnia możliwość odwiedzenia napotkanych po drodze zabytków oraz obejrzenia przydrożnych kapliczek.

Korzyści z uruchomienia szlaku są oczywiste. To promocja regionu oraz szansa na lepsze wykorzystanie walorów przyrodniczych i na rozwój. To także, jak podkreśla Alicja Stępień, okazja do zintegrowania rozproszonych dotąd działań samorządów i społeczności lokalnych.

Przez wszystkie gminy

Szlak będzie liczył 60 kilometrów i będzie wiódł przez wszystkie gminy powiatu sandomierskiego. Oficjalne otwarcie nastąpi jeszcze w tym sezonie. W najbliższych planach jest wydanie folderu informacyjno-promocyjnego oraz utworzenie strony internetowej.

- Szlak jabłkowy może być hitem turystycznym nie tylko w Polsce, ale i Europie. Jabłka są nie tylko produktem, ale również symbolem ziemi sandomierskiej. Nasz region jest zatem predysponowany do tego, aby posiadać taki szlak - powiedział Józef Myjak, właściciel agencji wydawniczej PAIR.

Gmina Łoniów ma wiele do pokazania turystom.

- Jedną z atrakcji, która znajdzie się na szlaku, będą stawy w Zawidzy. W Chodkowie działają gospodarstwa agroturystyczne. Szlak nie może ominąć Sulisławic. Turyści będą mogli zwiedzić sanktuarium oraz dawną elektrownię wodną. Chcemy połączyć szlak ze ścieżką edukacyjną prowadzącą przez Piaseczno. Do współpracy chce się włączyć także związek pszczelarzy, będzie można zatem zobaczyć również pasiekę - wylicza Ryszard Dul, wójt Łoniowa.

W utworzenie szlaku zaangażowały się nie tylko samorządy, ale także wiele różnych instytucji. Są wśród nich m.in.: Muzeum Okręgowe, oddział Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego, Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego, Lokalna Organizacja Turystyczna i Sandomierski Ogrodniczy Rynek Hurtowy SA. Inicjatorzy podkreślają, że potrzebna jest również współpraca samych mieszkańców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie