Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital siedliskiem dzikich ptaków

Rafał BANASZEK

- Nie ma obawy o występowanie ptasiej grypy w powiecie włoszczowskim - uspokaja Jolanta Grzegorczyk, powiatowy lekarz weterynarii. Ale ludzie wolą dmuchać na zimne. Ostatnio radny powiatowy Jacek Sienkiewicz wyraził obawy o włoszczowski szpital, na strychu którego znajdują się odchody dzikiego ptactwa, gnieżdżącego się w budynku ZOZ.

Z zapytaniem o odchody ptaków na budynku szpitala radny Sienkiewicz zwrócił się do doktora Tomasza Kubana, zastępcy do spraw lecznictwa w Zespole Opieki Zdrowotnej we Włoszczowie. Twierdził, że dzikie ptactwo upatrzyło sobie poddasze szpitala i tam naniosło gałęzi na swoje lokum. - Czy może być to powodem wystąpienia ptasiej grypy? - pytał Jacek Sienkiewicz.

Doktor Kuban najwidoczniej nie zrozumiał dobrze pytania radnego, bo zamiast o ptakach gnieżdżących się na strychu szpitala, poinformował o... dwóch stadkach kuropatw, które podchodzą przed szpital i pracownicy ZOZ dokarmiają je w czasie zimy. - Co do odchodów na szpitalu, to nic o tym nie wiem - odparł zastępca do spraw lecznictwa.

Dyrektor szpitala Marian Oracz zna temat. - Wiem, że są odchody ptaków na strychu kilkukondygnacyjnego budynku ZOZ. Od 30 lat nikt tego strychu nie sprzątał. Zaglądało się tam tylko po to, żeby sprawdzić czy dach nie przecieka. Strych ma otwory wentylacyjne, w których nie ma założonych kratek. Nimi zapewne dostały się ptaki na poddasze. Jak zrobi się cieplej, to uprzątniemy te odchody i wstawimy siatki w otworach wentylacyjnych - zapewnia dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej we Włoszczowie, dodając, że obawy radnego Sienkiewicza są śmieszne.

Jolanta Grzegorczyk, powiatowy lekarz weterynarii we Włoszczowie również nie kryje zdziwienia. - Nie ma obawy o ptasią grypę w powiecie - uśmiecha się po informacji, jakoby włoszczowski szpital potencjalnie mógł być zagrożony wirusem przez odchody dzikich ptaków, które gnieżdżą się na strychu budynku ZOZ. - Największe zagrożenie wirusem jest w Zachodniopomorskiem. U nas jest małe prawdopodobieństwo wystąpienia tego wirusa - dodaje Jolanta Grzegorczyk.

Powiatowy lekarz weterynarii zaznacza jednak, że trzeba być przygotowanym. Na wszelki wypadek służby weterynaryjne mają opracowany plan gotowości. - Zastanawiamy się też nad zakupem odzieży ochronnej. Na wystąpienie pierwszego ogniska choroby mamy zabezpieczony sprzęt. Posiadamy część własnej odzieży. Na bieżąco jesteśmy w kontakcie ze starostą włoszczowskim i zespołem reagowania kryzysowego - mówi Jolanta Grzegorczyk.

W najbliższym czasie służby weterynaryjne przeprowadzą też kontrole w większych fermach drobiu w powiecie włoszczowskim. Jest ich dziesięć. - Przeszkoliliśmy też policjantów, którzy patrolują teren powiatu, odnośnie zagrożenia wirusem ptasiej grypy. Ludzie muszą być świadomi zagrożenia i powinni zachowywać podstawowe zasady higieny - twierdzi Jolanta Grzegorczyk, powiatowy lekarz weterynarii.

Co zrobić w przypadku zetknięcia się z chorym ptakiem?

Radzi główny lekarz weterynarii: - Jeśli sami lub nasze dzieci znajdziemy padniętego ptaka natychmiast musimy powiadomić najbliższą jednostkę weterynaryjną, bowiem w akcji reagowania ogniwem dowodzącym jest właśnie lekarz weterynarii. Jeśli nie znamy numeru telefonu do służb weterynaryjnych można zadzwonić do Straży Miejskiej lub na policję. Najlepiej nie dotykać martwego ptaka i nie pozwolić, aby dotykały go inne osoby. Czynności zabezpieczające oraz dalsze kroki będą podjęte stosownie do sytuacji przez odpowiednie służby. Jeśli jednak zdarzył nam się bezpośredni kontakt z padniętym ptakiem koniecznie musimy zachować maksimum bezpieczeństwa i higieny. W takiej sytuacji należy dokładnie umyć za pomocą domowych detergentów ręce i ciało. Dobrze jest też użyć do dezynfekcji środka zawierającego chlor. Jeśli mamy do czynienia z odchodami ptasimi należy po każdorazowym kontakcie z nimi dochować maksymalnej higieny, według podobnych zasad. (Źródło: oficjalna strona internetowa Głównego Inspektoratu Weterynarii w Warszawie: www.wetgiw.gov.pl). /rab/

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie