Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szwajcaria. Bernina Express - podróż trasą Listy Dziedzictwa UNESCO

Cezary Rudziński
Bernina Express z St. Moritz do Tirano we włoskiej Lombardii to pociąg pokonujący jedną z najpiekniejszych tras na świecie. Wybierzmy się w podróż, podczas której za panoramicznych okien ukażą się nam widoki zapierające dech w piersiach.
Szwajcaria. Bernina Express - podróż trasą Listy Dziedzictwa UNESCO
Cezary Rudziński

(fot. Cezary Rudziński)

Trasa Bernina Expressu prowadząca przez drugą pod względem wysokości w Europie kolejową przełęcz Ospizio Bernina (2253 m n.p.m.p) jest arcydziełem inżynierii. I wraz z odcinkiem Albula na trasie kolejowej Chur - St. Moritz, ze słynnym wiaduktem oraz 5865 metrowej długości tunelem Albula wpisane zostały w 2008 roku na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. Na 122 kilometrach tych szlaków kolejowych jest 55 tuneli oraz 196 mostów i wiaduktów.

AUTOBUSEM Z LUGANO

Na placu przed dworcem kolejowym w Lugano wsiadamy do luksusowego autobusu Bernina Express Bus z panoramicznymi szybami. Z głośników przed każdą ważniejszą miejscowością lub miejscem płyną informacje w kilku językach. Najpierw jedziemy północnym brzegiem jeziora Lago di Lugano. Po kilku kilometrach docieramy do granicznej, między szwajcarskim kantonem Ticino i włoską Lombardią, wioski Gandria. Ale jesteśmy w strefie Schengen, żadnej kontroli nie ma.

Tuneli na trasie jest sporo, większość krótkich, nie przeszkadzających w podziwianiu krajobrazów. Po prawej stronie mamy jezioro, po lewej zbocza gór. Na wschodnim krańcu jeziora leży wioska rybacka Porlezza słynna z malowanych fasad domów oraz jako miejsce urodzenia Gugielmo della Porta, ucznia Michała Anioła, który pomagał mistrzowi w budowie kopuły bazyliki św. Piotra w Rzymie.

Kontynuujemy podróż na wschód, tym razem przesmykiem między jeziorami Lugano i Como, na brzegu którego leży pierwsze lombardzkie miasteczko i ośrodek handlowy Menaggio. Mijamy kilka kolejnych słuchając z głośników o ich atrakcjach. Na północno - wschodnim krańcu jeziora Como robimy krótki postój we wsi Sorico. Czasu starcza na kawę i obejrzenie z zewnątrz potężnego kościoła Santo Stefano z 1447 roku.

Dalsza droga na wschód doliną rzeki Adda przebiega przez region winiarski słynnego gatunku białego wina Veltlin. Winnice pokrywają każdy wolny kawałek kamienistych, nasłonecznionych zboczy. Mijamy Morbegno, Berbenno, Sondrio i przyjeżdżamy pod dworce - kolei włoskich oraz szwajcarskich retyckich (RhB) w Tirano.

Szwajcaria. Bernina Express - podróż trasą Listy Dziedzictwa UNESCO
Cezary Rudziński

(fot. Cezary Rudziński)

OSZOŁAMIAJĄCE RÓŻNICE WYSOKOŚCI

Na peronie RhB wsiadamy do panoramicznego wagonu Bernina Expresu aby ruszyć w niezwykłą podróż na północ. Niestety pogoda zepsuła się, chwilami pada nawet mżawka. Psuje to efekt podróży i możliwość pełnego kontemplowania fantastycznych widoków. A jest co oglądać. Ruszamy z wysokości 429 m n.p.m., aby po dotarciu do najwyższego punktu trasy, przełęczy Bernina (2253 m n.p.m.) zjechać na 1775 m n.p.m. w St. Moritz.

Niektóre odcinki są wręcz karkołomne. Na niezbyt długim, z Poschiavo (1014 m n.p.m.) do Alp Grüm (2091 m n.p.m.) pociąg pokonuje ponad kilometr różnicy poziomów. Ale niezwykłe momenty podróż ta ma już na starcie. Zaraz po ruszeniu ze stacji w Tirano pociąg daje głośny sygnał, gdyż wjeżdżamy… na plac Kościelny i ulice tego miasta, przejeżdżając obok Basilica di Tirano oraz między domami. Ruch kołowy w tym czasie karnie zamiera.

Jedziemy dalej przez niezliczone wiadukty, mosty i tunele. Szczególnie malownicza, a zarazem skomplikowana technicznie jest pętla Brusio. Pociąg jedzie po wysokim wiadukcie wzniesionym nad łąkami i skręcającym w koło już na znacznie wyższym - lub niższym, w zależności od kierunku jazdy - poziomie. Widoki zarówno na wiadukty są fantastyczne. Na szczęście zła pogoda nie do końca uniemożliwia ich podziwianie.

Zatrzymujemy się na chwilę w Poschiavo, miejscowości znanej już w 1740 roku, a i obecnie z architektury w stylu Renesansu. Jadąc dalej mijamy zbudowane w 1926 roku elektrownie wodne Palü i Cavaglia, aby po pokonaniu wyjątkowo skomplikowanego odcinka trasy dotrzeć do stacji Alp Grüm.

Złożoność tego fragmentu linii kolejowej znakomicie widać na jej schemacie w przewodniku po niej oraz przez okna. To rzeczywiście inżynierski majstersztyk, zwłaszcza biorąc pod uwagę lata, w których wykuwano tunele i budowano trasę. Poniżej jej najwyższego punktu stacji Ospizio Bernina zbudowanej w roku 1925, rozciąga się po jej zachodniej stronie spore jezioro Lago Bianco, a tuż za nim maleńkie Lej Nair - to nazwa w języku retoromańskim.

Szwajcaria. Bernina Express - podróż trasą Listy Dziedzictwa UNESCO
Cezary Rudziński

(fot. Cezary Rudziński)

OSPIZIO BERNINA - GRANICA JĘZYKOWA I DZIAŁ WODNY

Przełęcz Bernina stanowi nie tylko najwyższy punkt trasy, ale i granicę językową. Na północ od niej, w Engadinie, ludzie mówią po niemiecku i, stosunkowo nieliczni, w retoromańskim. Na południu, w dolinie Puschlav, po włosku. Jest to także granica działu wodnego. Część rzek płynęła stąd do Dunaju i z nim do Morza Czarnego, inne do Adriatyku. W 1911 roku z ich wód utworzono wspomniane sztuczne jeziora.

Dalsza trasa, po miniętych atrakcjach, wydaje się mniej karkołomna, chociaż do docelowego St. Moritz pociąg musi pokonać jeszcze prawie 500 m różnicy poziomów w dół. Zatrzymujemy się jeszcze we wsi Pontresina leżącej u stóp wysokiego na 4048 m n.p.m. szczytu Piz Bernina. To z niej na ten szczyt wyruszyli pierwsi jego zdobywcy w 1850 roku, angielscy alpiniści. I od tamtej pory jest ona nań miejscem wypadowym oraz popularną miejscowością turystyczną. Jako ciekawostkę przytoczę, że jej nazwa wywodzona jest od… Arabów. Zwanych we Włoszech w średniowieczu Saracenami. Od określenia "pons sarasina" i Mostu Saracenów. Po dwu godzinnej i 16 minutowej podróży docieramy do stacji krańcowej, St. Moritz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie