Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szyndrowski, Bednarek i Hernani prawdopodobnie opuszczą Koronę

Sławomir STACHURA [email protected]
Marek Szyndrowski ma propozycję z GKS Bełchatów, ale zostałby w Koronie, gdyby ta była pewna gry w ekstraklasie.
Marek Szyndrowski ma propozycję z GKS Bełchatów, ale zostałby w Koronie, gdyby ta była pewna gry w ekstraklasie. fot. Sławomir Stachura
Trzem czołowym piłkarzom Korony za kilka dni wygasają kontrakty. Linia defensywna kieleckiego klubu w ciągu jednego dnia może praktycznie się rozsypać.

Robert Bednarek to kapitan drużyny i gra na lewej obronie. Marek Szyndrowski to bardziej uniwersalny obrońca i może występować na każdej pozycji w defensywie. I gdy był zdrowy, to w zasadzie wychodził zawsze w podstawowym składzie. To samo dotyczy Brazylijczyka Hernaniego, który gra na środku defensywy. Tych trzech zawodników prawdopodobnie nie zobaczymy już w Koronie. Wielki wpływ na to ma bałagan, jaki zrobił się z barażami.

SZYNDROWSKI BY CHCIAŁ

- Jeśli są szanse na to, by któryś z tych piłkarzy został jednak w Koronie, to jest nim Marek Szyndrowski. "Szyndro" wielokrotnie podkreślał, że bardzo dobrze czuje się w Kielcach i chciałby zostać.

- Rozmawiałem dziś z Markiem. Rzeczywiście deklaruje chęć pozostania w klubie, ale to oczywiste, że podpisując nowy kontrakt, chciałby to zrobić na ekstraklasowych warunkach. A przecież my nie wiemy, czy w tej ekstraklasie będziemy. Marek i dwaj pozostali mają propozycje z klubów ekstraklasy i trudno im się dziwić, że chcą konkretów. Na razie czekamy, ale są raczej marne szanse, by wszyscy trzej zostali w Kielcach. No, chyba że sytuację ostatecznie wyjaśni zjazd Polskiego Związku Piłki Nożnej, który odbędzie się 27 czerwca. Jeśli po nim będziemy wiedzieć, że jesteśmy w ekstraklasie, to sytuacja zmienia się diametralnie - mówił nam wczoraj wiceprezes Korony Jarosław Niebudek.
HERNANI DO RUMUNII?

Gdyby rzeczywiście Korona zagrała w przyszłym sezonie w ekstraklasie, to "Szyndro" raczej na 100 procent zdecydowałby się zostać w Kielcach. Chęć pozostania w takim przypadku składał też Robert Bednarek, a nawet Hernani. Ale niestety, są niewielkie szanse, że do końca czerwca wyjaśni się, w której lidze nowy sezon rozpocznie Korona. Dlatego ci obrońcy raczej opuszczą Kielce. Szyndrowski ma konkretną propozycję z GKS Bełchatowów, Bednarkiem są zainteresowane Zagłębie Lubin i Arka Gdynia, a Hernanim warszawska Legia i czołowy klub ekstraklasy z Rumunii.

Nie trzeba dodawać, że gdy Korona będzie zmuszona grać w lipcu w barażach, to zawodnicy ci nie będą już mogli wspomóc zespołu. Chyba że zdecydują się przedłużyć umowy z drużyną, zawieszoną między pierwszą ligą a ekstraklasą. W myśl przepisów, kontrakty muszą jednak podpisać minimum na rok.

SZUKAJĄ ZMIENNIKÓW

- To zawieszenie między ligami bardzo utrudniło nam sprawę i zawodnikom też. Trudno liczyć, że będą czekać aż do końca lipca z podjęciem kontraktowych decyzji, mając konkretne propozycje. My też nie możemy czekać, by nagle - z dnia na dzień - zostać bez trzech obrońców. Dlatego szukamy następców, spodziewając się niestety tego, że 30 czerwca Bednarek, Szyndrowski i Hernani opuszczą Koronę - kończy prezes Niebudek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie