Hania terlecka

W niedzielę, 7 marca, od godziny 10 przed kościołem parafii Błogosławionego Jerzego Matulewicza na kieleckich Ślichowicach odbędzie się kiermasz ciast i słodkości dla Hani Terleckiej.

Niezwykle wzruszający i pełen nadziei film z dwuletnią Hanią Terlecką opublikowali w internecie rodzice naszej małej, dzielnej wojowniczki. Tata Hani opowiedział nam o heroicznej walce z chorobą córki oraz o tym, jak rodzina radzi sobie po powrocie do Kielc.

Ponad milion 350 tysięcy złotych trzeba zebrać na dalsze leczenie Hani Terleckiej z Kielc. Kwota jest ogromna, ale terapia, którą przeszła dziewczynka w Stanach Zjednoczonych i kontynuacja leczenia w Polsce przynoszą efekty. Mała Wojowniczka po raz pierwszy od czasu kiedy zachorowała, zaczęła się śmiać na głos. Zobaczcie film.

Piękne zdjęcia walecznej Hani Terleckiej, jej siostry Martynki oraz najwspanialszych na świecie dziadków pojawiły się w sieci 21 stycznia, czyli w Międzynarodowy Dzień Babci. Okazało się, że mała wojowniczka ma także... przybranych dziadków w Stanach, którzy mocno wspierają ją w walce z chorobą.

Na początku tego roku, dzięki Waszemu wsparciu, dokonał się cud. Zebrano ponad 6 milionów złotych, żeby wylecieć do Stanów Zjednoczonych i wyrwać maleńką Hanię Terlecką ze szponów śmierci. Specjalistyczne lecenie zagranicą dobiega końca, Hania niebawem wróci do Kielc, ale będzie musiała brać bardzo drogie leki, będzie potrzebowała też systematycznej rehabilitacji. Ruszyła akcja pomocy.

Piękna akcja kibiców Korony Kielce. Nagrali film, który ma być duchowym wsparciem dla Hani Terleckiej, dzielnie walczącej z nowotworem.

Hania Terlecka z Kielc walczy o życie. Jak piszą w jej imieniu rodzice na Facebooku - ostatnią deską ratunku jest chemia molekularna. Dziewczynka od prawie pół roku walczy o życie w Stanach Zjednoczonych.

O życie małej Hani Terleckiej z Kielc walczyła cała Polska. Dzięki nienotowanej w historii akcji pomocy udało się zebrać ponad 6,5 miliona złotych w trzy tygodnie, bowiem tylko błyskawiczne leczenie w Stanach Zjednoczonych mogło jej uratować życie. Teraz okazuje się, że "okrutne raczysko" nie daje za wygraną. Rodzice przekazali zza oceanu poruszające słowa.

W czwartek, 3 września zmarła Hania Jopp, której maleńki organizm został zaatakowany przez nowotwór złośliwy splotu naczyniowego. O życie dziewczynki walczyła cała armia wielkich serc na czele z pomocnikami Hani Terleckiej z Kielc, która zmaga się z dokładnie takim samym typem nowotworu. Na zagraniczne leczenie małej kruszynki uzbierano prawie dwa miliony złotych, ale Hania była zbyt słaba, żeby w ogóle rozpocząć terapię.

Dwuletnia Hania Terecka z Kielc zakończyła ostatnią już chemioterapię, dostała także ostatni przeszczep komórek macierzystych szpiku kostnego. Teraz zaczęła się walka dobra ze złem w Jej organizmie. Dziewczynka jest bardzo słaba i najbliższe tygodnie będą dla Niej bardzo ciężkie. "- Haniu wracaj do nas już bez zbędnego bagażu w Twojej główce. Cała Armia czeka tu na Ciebie i głęboko wierzy, że najgorsze już za Tobą" - piszą pomocnicy małej wojowniczki.

Hania Terlecka, mała kielczanka o którą niedawno walczyła cała Polska i dzięki teraz leczona jest w Stanach Zjednoczonych w środę 29 lipca kończy 2 latka. Tego dnia w kościele pod wezwaniem Świętej Jadwigi w Kielcach o godzinie 18 odbędzie się msza święta. Z okazji urodzin wyjątkowy wpis zamieściła babcia Hani.

Maleńka Hania Terlecka z Kielc, przebywająca w szpitalu w Stanach Zjednoczonych otrzymała kolejną dawkę autoprzeszczepu. Rodzice opublikowali wzruszający film, w którym wyjaśniają, że w małym, czerwonym woreczku przypominającym lody truskawkowe, znajdują się zamrożone komórki macierzyste Hani. Nowoczesna terapia ratuje życie małej wojowniczki.

Maleńka Hania Terlecka z Kielc, przebywająca w szpitalu w Stanach Zjednoczonych za tydzień rozpoczyna kolejny cykl chemioterapii. Kiedy tylko uda się pokonać nowotwór, rozpocznie rehabilitację i będzie wszystkiego uczyła się od nowa.

Hania Terlecka na której leczenie w Stanach Zjednoczonych zbierała pieniądze cała Polska ciągle walczy o zdrowie. Trwają właśnie autoprzeszczepy komórek macierzystych na oddziale transplantologii. Hania źle to znosi i większość czasu musi przebywać na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej. Co ciekawe dziewczynka wygląda teraz zupełnie inaczej - zobaczcie galerię zdjęć. Oto ostatni meldunek ze szpitala...

Niezwykle mocna chemioterapia, jaką w Stanach Zjednoczonych przechodzi Hania Terlecka z Kielc przynosi wiele, szokujących wręcz sutków ubocznych. Dziewczynka płakała pomarańczowymi łzami, które zastygały niczym strupki, jej maleńkie usta były całe we krwi. Teraz na szczęście stan małej wojowniczki jest już zdecydowanie lepszy. Hania kilka dni temu wyszła ze szpitala i po raz pierwszy od pół roku mieszka razem z mamą i tatą w pensjonacie. Niestety najgorsze dopiero przed nią. Chemioterapia, przez którą tak bardzo cierpiała do tej pory, jest niczym wobec tego, co czeka ją podczas autoprzeszczepu na oddziale transplantologii. Hania zacznie go już w czwartek 14 maja.

Mieszkańcy Świętokrzyskiego mają wspaniałe serca! Zobacz TOP 7 największych akcji pomocy dzieciom w historii regionu! Oto jak zakończyły się te historie.

Maleńka Hania Terlecka z Kielc, przebywająca w szpitalu w Stanach Zjednoczonych, zakończyła trzeci cykl chemioterapii. Leczenie powoduje szereg dolegliwości, Hania wymiotuje, ma słabe wyniki krwi ale walczy z całych sił i jak mówią lekarze, jest "turbodzielna".

Hania Terlecka z Kielc rozpoczyna trzeci cykl chemioterapii. - Rezonans wykazał, że zastosowane leczenie zatrzymało rozwój choroby, a nawet widać niewielkie zmiany i nowotwór jest nieco mniejszy!! Kamień spadł nam z serca, a rodzice znów się popłakali, tym razem ze szczęścia - czytamy na profilu Wielka walka małej Hani.

Maleńka Hania Terlecka z Kielc, przebywająca w szpitalu w Stanach Zjednoczonych, zakończyła drugi cykl chemioterapii. Przed małą wojowniczką badania, które pokażą, czy leczenie przynosi rezultaty.

Mała Hania Terlecka z Kielc od końca lutego walczy o życie w szpitalu w Ohio w Stanach Zjednoczonych. Trafiła tam po jednej z najbardziej spektakularnych zbiórek w Polsce. W krótkim czasie udało się zebrać około 6,5 miliona złotych i Hania rozpoczęła leczenie. Nie jest ono łatwe .