Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemnica kaplicy Świętego Walentego w Koprzywnicy. Tu modlą się o miłość

Małgorzata Płaza
Szczególne walentynki odbywają się co roku w Koprzywnicy. To tu w kościele pod wezwaniem świętego Floriana złożone są relikwie świętego Walentego, jest też obraz przedstawiający patrona zakochanych pochodzący z 1650 roku.

Koprzywnica ma swojego świętego, do którego można modlić się o miłość. W kościele świętego Floriana wisi obraz świętego Walentego. Są tam także jego relikwie.

Kaplica świętego Walentego znajduje się w XVII-wiecznej, dobudowanej do pocysterskiego kościoła części, gdzie kiedyś mieściła się biblioteka klasztorna. Obraz przedstawiający patrona zakochanych pochodzi z 1650 roku.

Święty Walenty - patron nie tylko zakochanych

Obok świętego, pokazanego jako biskup z atrybutami męczeństwa, po lewej stronie klęczy piękna dziewczyna, modląca się do niego prawdopodobnie o miłość. Po przeciwnej stronie znajdują się dwaj chorzy leżący w konwulsjach, można przypuszczać, że to epileptycy. U stóp świętego Walentego widać króla, ale z obłędem w oczach, najprawdopodobniej jest on chory psychicznie. U góry malowidła, w rozstępujących się chmurach pojawia się światłość. Oznacza ona, że to, co czyni święty jest ściśle związane z niebem. Anioł zaś przynosi mu wieniec laurowy za zasługi.

- Przekaz tego obrazu jest jasny i czytelny. Choć dzisiaj świętego Walenty traktowany jest niemal wyłącznie jako patron zakochanych, to warto pamiętać, że jest on również patronem chorych – zaznaczał ksiądz Jerzy Burek, proboszcz parafii pod wezwaniem Świętego Floriana.

Świadectwa otrzymanych łask w Koprzywnicy

Kiedyś obraz świętego Walentego znajdował się w infirmerii zakonnej. Tam wielu chorych doznawało za jego sprawą łask – wracało do zdrowia.

Podobne przypadki, jak nam opowiadał ksiądz Jerzy Burek, są również współcześnie.
- Mamy wiele świadectw - podkreślał proboszcz. – Pewna mieszkająca niedaleko kobieta uważa, że jej syn żyje tylko dzięki świętemu Walentemu. Inna historia dotyczy dziewczyny z Łodzi cierpiącej na epilepsję. Ponieważ ataki miała kilka razy dziennie, właściwie zrezygnowała z życia. Jej rodzice odwiedzili turystycznie Koprzywnicę w 2005 roku. Zobaczyli obraz świętego Walentego, a później systematycznie prosili o msze święte, by za jego pośrednictwem modlić się o zdrowie dla córki. W ubiegłym roku ta młoda kobieta przyjechała do nas ze swoim narzeczonym. Uważa się za zdrową. Mówi, podobnie jak jej bliscy, że to dzięki św. Walentemu została uzdrowiona. Ataki padaczki zdarzają się bardzo rzadko - opowiada ksiądz Jerzy Burek.

- Nie wszyscy, którzy doświadczyli podobnej łaski, chcą o tym opowiadać. Wiele osób zostawia te historie dla siebie – dodawał proboszcz.

Duchowny pokazał nam księgę, w której zapisane są podziękowania za dar zdrowia. Są tam także modlitwy, jakie ludzie zanosili do świętego. Proboszcz podkreśla, że tylko niewielka część wpisów. Więcej jest na karteczkach zostawianych za ołtarzem świętego Walentego oraz w koszyku obok księgi. Każdego 14. dnia miesiąca w kaplicy odprawiana jest msza święta, po której odmawiana jest litania oraz odczytywane są podziękowania i prośby do świętego Walentego. Odczytanie wszystkich zajmuje zawsze ponad 20 minut.

Modlitwa o miłość i dobre małżeństwo do świętego Walentego

Jak jest z zakochanymi albo tymi, którzy o wielkim uczuciu marzą?

- Więcej jest próśb od rodziców, którzy proszą świętego Walentego o dobrego męża dla córki czy dobrą żonę dla syna. Ale sami młodzi również składają takie intencje. Często proszą również o zmianę pewnych niepożądanych cech, które uwidaczniają się u partnera w narzeczeństwie czy już w małżeństwie – opowiadał ksiądz proboszcz.

Są modlitwy o wierność w małżeństwie, o uratowanie rodziny przed rozpadem.

Czasami zakochani przychodzą pomodlić się przed ołtarzem swojego patrona, ale – jak mówi proboszcz - są... nieco wstydliwi, modlą się jakby po kryjomu, ukradkiem. Młodzi, przyznaje ksiądz, mniej niż starsi są skłonni mówić o łaskach, jakich udzielił im święty.

Msza z błogosławieństwem dla narzeczonych

Dzień Zakochanych, czyli odpust świętego Walentego, to – jak podkreślał ksiądz Jerzy Burek - dobra okazja do tego, by mówić o miłości prawdziwej, innej od tej, jaka dominuje obecnie w przekazach w telewizji czy Internecie. Miłość, której patronuje biskup męczennik, mówi: „służę tobie”, „ważne są dla mnie twoje potrzeby”, „mogę dla ciebie się poświęcić”, „rezygnuję z egoizmu, z części siebie”.

- Miłość egoistyczna szybko się wypala. Miłość w stylu świętego Walentego jest jak ognisko, przy którym - gdy się do niego dokłada - wszyscy mogą się ogrzać – mówił ksiądz Burek.

Kiermasz Walentynkowy w Koprzywnicy

Co roku 14 lutego w parafii odbywa się odpust na świętego Walentego. Od kilku lat do tradycji czczenia patrona dołączył Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury i Sportu, który przy kościele organizuje kiermasz walentynkowy. Tak będzie i w tym roku. W poniedziałek na kiermaszu będą chleby, podpłomyki, słodkości i rękodzieło. Wszystko w kształcie serca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie