- Zgłoszenie o tym, że pali się pustostan w miejscowości Gnojno w gminie Stopnica otrzymaliśmy po godzinie 20 - informował Kazimierz Ścibło, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Busku-Zdroju. - Na miejsce pojechał zastęp zawodowej jednostki z Chmielnika i miejscowe OSP. Po kilkunastu minutach na stanowisko kierowania dotarła informacja o tym, że w odległości około 500 metrów od tego pierwszego budynku pali się kolejny niezamieszkały dom - opowiadał komendant Ścibło.
Akcja gaszenie pustostanów - budynków, częściowo drewnianych, a częściowo murowanych - nie trwała długo, ale jak zauważył komendant buskich strażaków, trzeba było sprawdzić, czy w pogorzelisku nikogo nie ma. - W opuszczonych budynkach lubią pomieszkiwać tak zwani dzicy lokatorzy, dlatego musimy mieć pewność, że domy, w chwili pożaru, były puste - dodawał komendant.
W piątek rano biegli z zakresu pożarnictwa badali pozostałości po pustostanach. Jak mówili policjanci, na razie za wcześnie na jednoznaczne opinie, ale wiele wskazuje na to, że pożary mogły być wynikiem podpalenia. - W przypadku pierwszego budynku spaleniu uległa więźba dachowa, w drugim oprócz dachu spłonęła również drewniana szopa przylegająca do domu - opowiadał Damian Szwagierek z biura prasowego świętokrzyskiej policji. - Sprawę badamy pod kontem ewentualnego podpalenia. Za tym przypuszczeniem przemawia fakt tego, że domy zapaliły się niemal w tym samym czasie, a nie może być mowy o tym, że z jednego budynku na drugi ogień przeniósł się samoistnie - dodawał Damian Szwagierek.
Jeśli przypuszczenia o podpaleniu się potwierdzą, policjanci rozpoczną poszukiwania ewentualnego podpalacza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?