Tomasz Jezierski urodził się w Skarżysku, ale ostatnie kilkanaście lat spędził w Irlandii. To tam, cztery lata temu, złapał bakcyla biegania. To również tam załapał się jako statysta do serialu „Wikingowie”. Zachował po nim brodę i wspomnienia. Wcześniej, jak przyznaje, prowadził życie zupełnie inne od obecnego, a tym bardziej od wikińskiego.
– Prowadziłem raczej siedzący tryb życia. Praca, dom, imprezy. Kiedy urodziła mi się córka, postanowiłem coś w swoim życiu zmienić. Zacząłem od pokonania trzech kilometrów, a potem dokładałem kolejne. Po siedmiu miesiącach pokonałem maraton, potem ultramaraton, zacząłem startować w triathlonach – mówi.
Dystans 100 mil nie będzie dla niego aż tak nadzwyczajnym. Na koncie ma dużo dłuższe odległości, w tym aż 515-kilometrowy triathlon „ultraman”. Tomasz Jezierski rozpocznie walkę z dystansem w sobotę o 18.00. Pokonanie 100 mil, czyli 40 okrążeń wokół zalewu, zajmie mu ok. 20 godzin.
– Zacznę bieg w gronie znajomych, a w nocy będę biegał tylko z jednym kolegą. W niedzielę znów dołączą do mnie na trasie znajomi. W planach mam start w lipcu na dystansie 240 km w Lądku-Zdroju, więc nie będę walczył z czasem. Chcę po prostu pokonać ten dystans, a przy okazji promować aktywny tryb życia – mówi.
Wspólnie z Tomaszem Jezierskim zapraszamy na Rejów chętnych do dopingu. Prosimy też jednocześnie, aby inni użytkownicy ścieżki wokół Rejowa zwrócili uwagę na biegacza z długą wikińską brodą.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?