Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tango i rumba. Z tymi tańcami zmierzą się pary w trzecim odcinku show Świętokrzyskie Gwiazdy Tańczą. Zobacz jak się przygotowuja (zdjęcia)

Dorota KLUSEK, [email protected]
Para numer 2: Beata Soś-Sidor i Grzegorz Tworek w drugim odcinku show swoim walcem oczarowali jurorów. Jak im pójdzie w kolejnym odcinku? Odpowiedź na to pytanie poznamy w niedzielę, 7 marca.
Para numer 2: Beata Soś-Sidor i Grzegorz Tworek w drugim odcinku show swoim walcem oczarowali jurorów. Jak im pójdzie w kolejnym odcinku? Odpowiedź na to pytanie poznamy w niedzielę, 7 marca. Fot. Dawid Łukasik
- Zawsze chciałam zatańczyć tango - zdradza Anna Skuratowicz-Cedro. Jej marzenie spełni się już w następnym odcinku show Świętokrzyskie Gwiazdy Tańczą. Dziś pokazujemy przygotowania pary numer osiem i pary numer dwa. Jedna zatańczy tango, druga rumbę.
Para numer 2 - trening rumby

Para numer 2 - trening rumby

ZOBACZ RANKING SMS

Beata Soś-Sidor i Grzegorz Tworek w ostatnim odcinki zachwycili swoim walcem angielskim. Jurorzy właśnie im przyznali największą liczbę głosów.

- Ogromna radość - przyznaje Beata Soś-Sidor. - Tym bardziej, że był to taniec standardowy, o tyle dla mnie trudny, że musiałam całkowicie poddać się partnerowi, co dla mnie w ogóle jest problemem. Ale taniec ten dedykowałam mojej mamie, dlatego bardzo się na nim skupiłam i się udało.

SZTYWNA RAMA

Cieszy się także Grzegorz Tworek. - W walcu największy problem jest z tym, że postawa, w jakiej się go tańczy, rama, jest nienaturalna dla człowieka, ponieważ na co dzień chodzimy zgarbieni - zauważa.
Teraz para numer dwa zaprezentuje się w rumbie. - Cza-cza była tańcem, w którym można było ukryć pewne niedociągnięcia. Teraz, w rumbie, ruch musi być płynny, wszystko widać.

A czasu na przygotowania nie ma za dużo. - Zaraz biegnę do pracy, potem wyjeżdżam na sympozjum. Piątek sobota, mnie nie ma, a w niedzielę tańczymy. Stres będzie ogromny - podkreśla Beata Soś-Sidor.

DADZĄ RADĘ!

Drugi taniec, który zobaczymy w sobotę, to tango. Zatańczy je między innymi para numer 8, w składzie Anna Skuratowicz-Cedro i Krzysztof Adamczyk. Oni także podkreślają, że czasu na naukę jest bardzo mało.

- Na walc i cza-czę mieliśmy zdecydowanie więcej czasu - mówi Krzysztofa Adamczyk. - A tango wymaga ogromnego zaangażowania. Dużo jest pewnych obrotów. Ciężko jest chwilami tak na szybko pojąć te wszystkie skręty, przekręty. Ale myślę, że uda nam się dopracować wszystkie elementy do niedzieli.

Dobrej myśli jest także jego partnerka, która przyznaje: - Podoba mi się tango. Ma takiego zadziora z pazurem. Wiadomo, gdzie jest uderzenie, gdzie jest rytm. Jest liczona na cztery i to od jednego, a nie jak cza-cza od dwóch. Poza tym ta muzyka. Zawsze chciałam zatańczyć tango - mówi Anna Skuratowicz-Cedro.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie