Targowisko we Wloszczowie. Były same pyszności [DUŻO ZDJĘĆ]
Targowisko we Wloszczowie. Były same pyszności [DUŻO ZDJĘĆ]
Na targ zajrzeliśmy po kilku tygodniach nieobecności z pytaniem czy to będzie już jarmark jesienny, czy jeszcze letni? >>>Więcej zdjęć na kolejnych slajdach. - No, cóż...To był letni targ, ale z pierwszymi akcentami jesiennymi. Kolekcje odzieży na upały już z rabatami na wyprzedażach. Coraz mniej kwiatów, które ozdabiają latem ogrody i balkony. Uwagę przykuwały wrzosy. Naturalnie najwięcej jest straganów z warzywami i owocami. Jabłka, gruszki, śliwki. Więcej w sprzedaży miodu i czosnku. To znak, że idą chłody. Dobrze sprzedają się ziemniaki, kapusta, cebula, papryka. Bogactwo marchwi i pietruszki. Nie brak kalafiorów. Kuszą morele, brzoskwinie i winogrona. Ceny w widocznym miejscu, żeby klient nie musiał się o nią dopytywać. Tradycyjnie na targowisku można kupić prawie wszystko. Najeść się i ubrać od stóp do głów. Zasłonić okno. Ogrzać po kocem. Na grzybiarzy czekają koszyczki i suszarki. Jak pisała Wisława Szymborska, przy zakupie różnych produktów bywa, że można dostać cud gratisowy. A i grajek jarmarczny umili zakupy - relacjonuje Iwona Boratyn, rzecznik prasowy Urzędu Gminy Włoszczowa.