Tata Mama i Ja spotkali się w teatrze. Niezwykły program dla osadzonych w więzieniu i ich rodzin

- Osadzenie jest bardzo ciężką karą nie tylko dla skazanego, ale także dla jego rodziny, zwłaszcza dzieci – mówi dyrektor Aresztu Śledczego Krzysztof Czekaj.- Ten projekt ma pomóc utrzymać więź miedzy nimi. Takie też były założenia projektu Teatr Tata Mama i Ja – dodaje Joanna Kowalska z Kubusia, koordynator akcji.

Z roku na rok sens naszej pracy dostrzegają coraz to nowe firmy, wspierają nas za co bardzo dziękujemy.

Projekt polega na spotkaniach raz w miesiącu rodziców i dzieci, wspólnym obejrzeniu sztuki i zajęciach po niej. W tym roku uczestnicy gościli także w Muzeum Narodowym, gdzie odbył się plener malarski. Co roku uczestnikom zajęć towarzyszą fotograficy utrwalając na taśmie zajęcia a przede wszystkim emocje towarzyszące spotkaniom rodziców z dziećmi.

W czwartkowe południe w Galerii Brama na Wzgórzu Zamkowym otwarto wystawę sumującą tegoroczne warsztaty. Rafał Nowak, dyrektor Wzgórza Zamkowego przyznał, że umieszczenie wystawy w tym miejscu, dawnym więzieniu ma szczególny wydźwięk. – wszyscy znamy jego tragiczna historię, ale dzisiaj jest to przestrzeń otwarta, służąca ludziom. Symbolicznie pokazuje, że można wyjść z labiryntu.

W tym roku zdjęcia wykonywało pięciu fotografów ze Stowarzyszenia Twórców Fotoklub Rzeczypospolitej Polskiej – Region Świętokrzyski: Anna Kaleta, Luiza Miszczyk, Marcin Jarosław Białek, Ilona Brożyna oraz Alicja Obarę. Wystawę zaaranżowała Olga Grabiwoda motywem przewodnim czyniąc zawiłości ludzkich dróg życiowych, które nigdy nie biegną prosto lecz często są kręte i zawiłe.

Jedną z fotografujących była była kielecka radna, Alicja Obara.- To były moje trzecie warsztaty i muszę przyznać, że za każdym razem jest coraz trudniej – mówiła.- Jest to specyficzna sytuacja, bardzo intymna, nie pokazujemy twarzy więc trzeba szukać innych sposobów na opowiedzenie historii. Także techniczne warunki do fotografowania są trudne, ale i satysfakcja, kiedy patrzymy na zdjęcia na wystawie ogromna.

Wystawę można oglądać bezpłatnie do końca roku. Program Teatr, mama, tata i ja jest realizowany od 2015 roku i finansowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Urząd Miasta Kielce, które wspomogą go także w przyszłym roku.

Podczas wernisażu zaprezentowano spot społeczny w reżyserii Krzysztofa Kiziewicza. Celem filmu jest uwrażliwienie opinii społecznej na losy dzieci, cierpiących z powodu rozłąki z rodzicami, którzy odbywają karę pozbawienia wolności w jednostkach penitencjarnych. W krajach Rady Europejskiej, każdego dnia około 2,1 miliona dzieci jest oddzielonych od uwięzionych rodziców, w Polsce ponad 47 tysięcy. Jednak niewiele osób zdaje sobie sprawę z dramatycznego wpływu, jaki może mieć na dziecko fakt, iż jego rodzic jest więźniem. Dzieci, których rodzice odbywają karę pozbawienia wolności, często napotykają na trudności społeczne, ekonomiczne i emocjonalne. Dlatego tak istotne jest podnoszenie świadomości społecznej na temat sytuacji, praw i potrzeb dzieci dotkniętych problemem uwięzienia rodzica.