Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Tęczowe ławeczki" z Kielc na ustach całej Polski! O co taka wojna? (WIDEO)

Paulina Baran
Paulina Baran
Zdjęcie jednej z ławek udostępnił Robert Biedroń. Na swoim facebookowym profilu pogratulował inwestycji kielczanom oraz zamieścił mały apel do potencjalnych niszczycieli.
Zdjęcie jednej z ławek udostępnił Robert Biedroń. Na swoim facebookowym profilu pogratulował inwestycji kielczanom oraz zamieścił mały apel do potencjalnych niszczycieli. Facebook Robert Biedroń
To już postanowione. W Kielcach staną tęczowe ławki, bo właśnie tak mieszkańcy miasta postanowili wykorzystać środki z budżetu obywatelskiego. Projekt oburzył wiele osób.

Mieszkańcy Kielc postanowili zainwestować pieniądze z budżetu obywatelskiego na stworzenie 20 miejsc do wypoczynku w różnych częściach miastach. W każdym punkcie znajdą się między innymi kosze do segregacji odpadów, stojaki na rowery, krzewy, a także ławki w kolorach tęczy. Na projekt zagłosowało prawie 1300 osób. Cała inwestycja będzie kosztować około 130 tysięcy złotych.

Znani komentują

Choć ławki mają pojawić się w miejskiej przestrzeni dopiero za kilka miesięcy to w mediach społecznościowych już pojawiła się lawina komentarzy. Swoje opinie w tej sprawie piszą nie tylko mieszkańcy świętokrzyskiego, ale także znane osoby z innych części kraju.

Zdjęcie jednej z ławek udostępnił Robert Biedroń. Na swoim facebookowym profilu pogratulował inwestycji kielczanom oraz zamieścił mały apel do potencjalnych niszczycieli. - Kielczanie i Kielczanki w ramach budżetu obywatelskiego zdecydowali dodać swojemu miastu trochę koloru - 20 takich ławek już wkrótce ozdobi Kielce. Super! - pisał polityk. - I jeszcze dedykacja dla potencjalnych wandali (tak po freudowsku): czasami szafa jest tylko szafą. A ławka tylko ławką. Tylko ładniejszą, bo kolorową. A jak nie chcecie, to nie siadajcie. Ale nie niszczcie! - apelował Robert Biedroń.

Sprawę skomentował także znany parodysta Stan Tutaj. - U nas w Kielcach króluje LOVE...nawet ławki są ...tęczowe - żartował na swoim Facebooku.

Dla kogo te ławki?

Gigantycznym zamieszaniem wokół projektu zdziwiona jest Agata Wojda, radna Kielc z ramienia Koalicji Obywatelskiej.

- Bardzo dziwi mnie zamieszanie, które wyrosło wokół tego projektu, bo to bardzo fajny, sympatyczny projekt stworzenia dwudziestu miejsc wypoczynku, kolorowych ławek, które ożywią przestrzeń publiczną ale jednocześnie stojaków rowerowych, koszy do segregacji śmieci, miski z wodą dla zwierząt, a także nasadzenia zieleni. Nie dziwię się, że kielczanki i kielczanie w tak dużej liczbie głosów poparli ten projekt - mówiła radna. Dodała, że całe zamieszanie wybuchło dopiero po ogłoszeniu listy zwycięskich projektów. - Mnie to strasznie dziwi. Jeżeli ktoś stara się z tego projektu wynieść jakieś drugie dno to moim zdaniem jest to nieporozumienie - mówiła Wojda.

Radna zapytana przez nas, czy tęczowe ławeczki faktycznie mają służyć gejom i lesbijkom stwierdziła, że każdy na tych ławeczkach będzie mógł siadać. - Osoby homoseksualne, osoby heteroseksualne, starzy, młodzi. Te ławeczki po prostu będą służyć mieszkańcom, a jeżeli ktoś się stara doszukiwać jakiejś prowokacji, czy złej woli ze strony wnioskodawców to sądzę, że jest to duże nieporozumienie i robienie burzy w szklance wody - podsumowała radna.

Radny nie będzie na nich siadał

Zupełnie inne zdanie w temacie ławeczek ma radny Kielc z ramienia Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Karyś, który stwierdził, że już sam projekt budzi pewne kontrowersje. - Wielu mieszkańców Kielc przychodzi do radnych Prawa i Sprawiedliwości z jakimiś obawami, że może to zaburzyć przestrzeń Kielc. Wydaje mi się, że sama idea pod płaszczykiem upiększenia Kielc jest tak naprawdę propagowaniem środowisk LGBT i ideologii, która się z tym wiąże - mówił Karyś dodając, że to dobrze nie rokuje.

Kiedy zapytaliśmy radnego, czy oznacza to, że on na tych ławeczkach nie usiądzie odparł, że nie widzi powodu, żeby siadać na takiej ławeczce, aczkolwiek na pewno znajdą się mieszkańcy, którzy będą te ławeczki odwiedzali. - Ja patrzę na to jako pewien symbol, a nie element kieleckiego krajobrazu - podsumował Jarosław Karyś.

POLECAMY: BIZNES I PRACA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto