Terytorialsi wspierają sandomierskie schronisko dla psów. Przekazali kilogramy mięsnych batonów. Zobaczcie zdjęcia

Koordynatorką akcji “Świąteczna paka dla psiaka” była starsza szeregowa Marta Korzynek, która od wielu miesięcy jest łącznikiem pomiędzy osobami prowadzącymi schronisko, a terytorialsami.

Podpułkownik Arkadiusz Nenutil, dowódca 102 batalionu lekkiej piechoty wchodzącego w skład 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej przypomina, że to już druga akcja świątecznej pomocy dla sandomierskiego schroniska i jego podopiecznych w tym roku. - Inicjatorem są sandomierscy terytorialsi oraz kadra zawodowa i pracownicy resortu Obrony Narodowej - powiedział podpułkownik Arkadiusz Nenutil. - Dzięki ich inicjatywie udało się zebrać kilkaset złotych, za które zakupiliśmy 150 batonów wysoko wartościowej karmy mięsnej dla psów. Dodatkowo, dzięki inicjatywie mojego żołnierza starszego szeregowego Leszka Urbańskiego udało się otrzymać od sponsora 100 dodatkowych batonów mięsnych. Sam żołnierz dołożył od siebie 20 batonów co dało łączny wynik 270 batonów karmy. Cieszę się, że moi żołnierze oprócz tego, że pamiętają o swoich bliskich, o kombatantach i ludziach potrzebujących, pamiętają o mniejszych przyjaciołach, czworonogach.

Z darów ucieszyła się Monika Kowalska, prezes Sandomierskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt, które prowadzi schronisko. Pani Monika podkreśliła, że jest to ogromna pomoc. - Terytorialsi to jedna z większych grupa, która nas wspiera i to nie tylko karmą - powiedziała. - Te batony mięsne są bardzo cenne szczególnie o tej porze roku, bo gotujemy. Batony mięsne pięknie pachną a psy je bardzo lubią. Możemy w nich przemycić leki, jeśli jest taka konieczność. Terytorialsi pomagają nam także przy pracach remontowo - budowlanych, jak przy naprawie przeciekającego dachu. Zawsze są. Nigdy nie odmówili nam pomocy.
Pod opieką w sandomierskim schronisku przebywa obecnie ponad 40 czworonogów.