Test Coopera w Kielcach. Sprawdzają kondycję na stadionie

Od godziny 10 w sobotę na stadionie gromadzili się biegacze, którzy postanowili zmierzyć się w 12-minutowym Teście Coopera, który w Kielcach organizowany jest po raz 6. W wydarzeniu brali udział zarówno zorganizowane grupy, jak i zawodnicy indywidualni. - Test przechodzimy rokrocznie od pierwszej edycji. Zawsze startują zarówno nasi podopieczni, jak i my, wychowawcy. Prowadzimy resocjalizację przez sport, dlatego chętnie uczestniczymy w tego typu wydarzeniach, tym bardziej, że w naszej placówce działa koło lekkoatletyczne - mówi Bogdan Kalwat, dyrektor Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Podzamczu Chęcińskim.

Grupa może pochwalić się świetnymi zawodnikami - 17-letni Marek Dziak, który pierwszy raz uczestniczy w wydarzeniu, przebiegł w ciągu 12 minut 3030 metrów. - Od zawsze kochałem sport, kiedyś grałem w hokeja, potem w piłkę ręczną, teraz startuję w różnych zawodach lekkoatletycznych. To sprawia wiele radości i przynosi satysfakcję - mówi nastolatek.

Wśród zawodników byli i tacy, którzy się regularnie przygotowywali, ale też i ci, dla których Test Coopera to jednorazowa rozrywka. - Na co dzień nie biegamy, ale akurat w teście co roku staramy się uczestniczyć. Na ten jeden raz udaje nam się zmotywować - mówią Karolina i Rafał Iwanowie.

W biegu wzięły udział 254 osoby. Najlepszy wynik uzyskali 24-letni Jakub Brzóska i 41-letni Piotr Misztal, którzy przebiegli po 3320 metrów. Najstarszym zawodnikiem z kolei był 78-letni Lechosław Wawrzyniak, który przebiegł 2280 metrów, a najmłodszym - 5-letnia Lena Kukla, która trzymając tatę za rękę, przebiegła aż 2220 metrów.