Tlenek węgla w mieszkaniu przy ulicy Warszawskiej w Kielcach. Kobieta i dwoje dzieci w szpitalu

Zgłoszenie o prawdopodobnym ulatnianiu się tlenku węgla w mieszkaniu do kieleckich strażaków trafiło we wtorek, 5 grudnia po godzinie 23.

- W mieszkaniu przy ulicy Warszawskiej w Kielcach znajdowała się 30-letnia kobieta, u której występowały objawy podtrucia tlenkiem węgla, poszkodowana miała zawroty głowy i wymioty – wyliczał starszy kapitan Marcin Bajur, rzecznik prasowy świętokrzyskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.

W mieszkaniu byli także dwaj chłopcy w wieku sześciu i ośmiu lat.

Urządzenia pomiarowe wykazały obecność tlenku węgla na poziomie 220 ppm’ów, czyli wysokie stężenie

– dodawał Marcin Bajur.

Po przebadaniu kobieta i chłopcy zostali zabrani do szpitala przez karetką pogotowia.

Strażacy apelują i proszą o montowanie czujek tlenku węgla w mieszkaniach. - To świetny prezent na mikołajki – dodają.

W miniony weekend strażacy sześć razy odbierali zgłoszenia dotyczące tlenku węgla w regonie świętokrzyskim. - Spośród tych zgłoszeń dwa znalazły potwierdzenie, na szczęście nikt nie został ranny a przyczyniły się do tego właśnie czujki tlenu węgla, które dwa weszły w stan alarmu, informując o zagrożeniu – zaznaczał Marcin Bajur.