Tłumy w Urzędzie Celnym

Od końca czerwca w Starachowicach działa Oddział Celny. Jak informuje Robert Starmach, rzecznik prasowy Izby Celnej w Krakowie, dziennie przyjeżdża tu złożyć deklaracje przywozową nawet do 100 osób, które najczęściej chcą potem zarejestrować w Polsce zakupiony za granicą samochód.

Oddział Celny został uruchomiony w Starachowicach 21 czerwca. Do tego czasu na terenie województwa świętokrzyskiego działał tylko Urząd Celny w Kielcach.

- Gdy 1 maja Polacy zaczęli masowo nabywać auta w Unii Europejskiej, pracownicy urzędów celnych mieli mnóstwo pracy. - mówi Robert Starmach. - Oddział w Starachowicach powstał przede wszystkim po to, aby odciążyć pracowników w Kielcach.

Oddział Celny w Starachowicach czynny jest codzienne od godz. 8 do 14. Codziennie deklarację przywozu składa tam nawet do 100 osób.

- To bardzo dużo - mówi rzecznik prasowy krakowskiej Izby Celnej. - Porównując dane, na przykład w Nowym Targu osób starających się o zaświadczenie potwierdzające zapłatę akcyzy jest o połowę mniej. Ogólnie można stwierdzić, że mieszkańcy województwa świętokrzyskiego kupują w krajach unijnych bardzo dużo aut.

Na dokument potwierdzający opłacenie podatku akcyzowego przez właściciela zakupionego na terenie Unii Europejskiej pojazdu czeka się w Starachowicach do trzech dni.

- To nie jest długi termin oczekiwania - mówi Robert Starmach. - Zazwyczaj na wydanie tego dokumentu czeka się siedem dni, w niektórych rejonach Polski nawet dwa tygodnie. Ponadto w Starachowicach każdy, kto przyjdzie przed godziną 14 będzie przyjęty.

W starachowickim Oddziale Celnym pracuje 14 osób, z tego bezpośrednio przy deklaracjach pięć, jeśli jest tłok, dodatkowo pomagają jeszcze dwie.

Kto może składać deklarację w Starachowicach?

- Obowiązuje rejonizacja - mówi Robert Starmach. - W Starachowicach zostają przyjęci mieszkańcy pięciu powiatów województwa świętokrzyskiego: starachowickiego, ostrowieckiego, skarżyskiego, sandomierskiego i opatowskiego. Mieszkańcy innych powiatów muszą pojechać do Kielc.

Zwykle, jak informują zgodnie Robert Starmach i Krzysztof Korus, dyrektor Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego w Starachowicach, gdy sprowadzone z zagranicy auto trzeba zarejestrować, za granicą kupowane są samochody starsze. Ich rok produkcji to od 1988 do 1992.

- Najczęściej przywożone są z Niemiec i z Francji - mówi rzecznik Izby Celnej w Krakowie. - Ich średnia, deklarowana przez właściciela wartość to od 100 do 200 euro.

Za auto, które ma powyżej 8 lat stawka podatku akcyzowego wynosi 65 procent ceny.