Tłusty czwartek 2020. Pączkowe szaleństwo u Wasińskich w Kielcach. Blisko cztery tysiące słodkości (WIDEO)

Tłusty czwartek figuruje w kalendarzu chrześcijańskim jako zapowiedź postu, ale jego tradycja sięga czasów pogańskich. W starożytnym Rzymie był on tak zwanym tłustym dniem, podczas którego świętowało się odejście zimy. Należało wtedy spożyć dużo tłustych potraw, popijano je ogromną ilością wina i zagryzano pączkami.

Obecnie pączki uchodzą za jeden najpopularniejszy przysmak, którym zajadamy się właśnie w tłusty czwartek. Istnieje nawet przesąd, według którego osoba, która tego dnia nie zje ani jednego pączka, będzie cierpieć niepowodzenia przez cały rok.

Tygodnie przygotowań
Chociaż do tłustego czwartku pozostało jeszcze trochę czasu, to piekarnie i cukiernie przeżywają już prawdziwe oblężenie a ich pracownicy zakasują rękawy. Klienci powoli testują dostępne na rynku opcje.

- Co roku przed tłustym czwartkiem mamy bardzo dużo pracy. Nasze przygotowywania rozpoczęliśmy już prawie dwa tygodnie temu i jesteśmy bardzo zaangażowani. W planach jest przygotowanie blisko czterech tysięcy pączków, więc pracy jest naprawdę dużo - mówi Edyta Miernik z piekarni Wasińscy w Kielcach.

Moc smaków dla każdego
Obecnie na rynku cukierniczym dostępnych jest mnóstwo smaków pączków.

Można przebierać wśród klasycznych pozycji, jak pączek z różą, z posypką z cukru pudru czu z polewą z lukru. Wśród takich typowych smaków pojawiają się też te zdecydowanie słodsze propozycje. Coraz większą popularnością cieszą się te obłędnie słodkie, z czekoladowym nadzieniem. Dla smakoszy dostępne są także takie wariacje jak na przykład malibu, z kokosem, czy oreo, z kawałkami słynnych ciasteczek. Do tego kolorowe polewy z lukru i równie barwne posypki.

- Ja uważam, że najlepsze pączki są te polane lukrem, ze skórką pomarańczową i z nadzieniem wieloowocowym. Są też zdecydowanie najpopularniejsze i najbardziej lubiane przez naszych klientów. To właśnie te rozchodzą się najszybciej - mówi Edyta Miernik z piekarni Wasińscy.

Pomimo coraz bardziej szalonych pączkowych propozycji, klienci najczęściej decydują się na klasyczne i sprawdzone smaki.

- U nas klienci wybierają głównie pączki z nadzieniem wieloowocowym. Są tacy, którzy wolą te ze skórką pomarańczową, ale również pączki posypane cukrem pudrem mają wielu swoich zwolenników - mówi Edyta Miernik z kieleckiej piekarni Wasińscy.

Tłusty czwartek to prawdziwe święto pączków, więc nic dziwnego, że cukiernie i piekarnie stają na głowie, żeby przygotować wystarczającą ilość pyszności.

- W tym roku przygotowania trwają od długiego czasu. Mamy już zakupione opakowania, surowce do naszych przepysznych pączków, żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik na tłusty czwartek - podkreśla Edyta Miernik z piekarni Wasińscy w Kielcach.