Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To było piłkarskie święto na Kolporter Arenie. Reprezentacja Polski zremisowała ze Szwecją 0:0 (WIDEO, zdjęcia)

Dorota Kułaga [email protected]
Kamil Markiewicz
W towarzyskim meczu reprezentacja Polski do 21 lat zremisowała ze Szwecją 0:0. To było piłkarskie święto na Kolporter Arenie. Spotkanie obejrzało wiele znanych osób

Mecz towarzyski reprezentacji do 21 lat Polska - Szwecja 0:0

Po meczu powiedzieli:

Po meczu powiedzieli:

Marcin Dorna, trener reprezentacji Polski do 21 lat:
- Cieszymy się, że mogliśmy zweryfikować swoje umiejętności na tle tak mocnego przeciwnika. Jesteśmy na początku budowy zespołu, który będzie rywalizował w rozgrywanych w Polsce mistrzostwach Europy.

Hakan Ericson, trener reprezentacji Szwecji do 21 lat:
- Jestem zadowolony z warunków treningowych w Kielcach. Zagraliśmy z dobrym przeciwnikiem. Brakowało nam tylko prostopadłych podań. Jestem zadowolony z ostatniej godziny gry.

Martin Kobylański, pomocnik reprezentacji Polski:
- Po raz pierwszym zagrałem na tym stadionie. Cieszę się, że przyjechała rodzina z Ostrowca - rodzice i babcia. Remis z mocnym rywalem trzeba uszanować. Nie sądziłem, że na meczu będzie tyle kibiców. Dziękujemy za świetny doping.

Polska - Szwecja 0:0

Polska: Drągowski - Kędziora, Dawidowicz, Jach, Rudol (85. Straus) - Frankowski (85. Niepsuj), Uryga (85. Łasicki I), Murawski (85. Lipski), Formella (70. Przybyła) - Kobylański (61. Dźwigała) - Stępiński (70. Mazek).

Szwecja: Cajtoft - Sandberg, Lindelof, Sundberg (62. Nilsson), Lundqvist (62. Konate)- Tankovic, Fransson (62. Rakip), Hallberg, Mrabti, Olsson - Strandberg (61. Engvall).
Sędziował: Sebastian Krasny (Polska). Widzów: 11 537.

Towarzyski mecz reprezentacji Polski do 21 lat pomiędzy Polską i Szwecją cieszył się dużym zainteresowaniem.

Boniek, Majewski, Juskowiak i...Schetyna

Na trybunach zasiadło wiele znanych osób, między innymi Zbigniew Boniek - prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, były selekcjoner Stefan Majewski, były reprezentant Polski Andrzej Juskowiak oraz minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna. Przed spotkaniem odeagrano hymny narodowe, a potem zaczęły się już sportowe emocje.

Próbował Kobylański, ale brakowało precyzji

Polacy początkowo starali się zagrozić mistrzom Europy po stałych fragmentach gry, które wykonywał Martin Kobylański, syn znanego piłkarza, pochodzącego z Ostrowca Świętokrzyskiego Andrzeja Kobylańskiego. Brakowało jednak precyzji. Zabrakło jej też w 20 minucie Dariuszowi Formelli, który popisał się ładnym, ale minimalnie niecelnym strzałem.

W 28 minucie, po błędzie bramkarza gości, świetną okazję do zdobycia bramki miał Mariusz Stepiński, ale zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału. Dwie minuty później Szwedzi odpowiedzieli groźną akcją, ale Bartłomiej Drągowski wygrał bezpośredni pojedynek z Carlosem Stran-dbergiem. A w 38 minucie po pięknej akcji i strzale Martina Kobylańskiego Szwecję od utraty gola uratował Anton Cajtoft.

Michał Przybyła też dostał szansę

Kielce znowu zapisały się w historii. Wtorkowy mecz oglądała rekordowa, jak na występ młodzieżowej kadry Polski, liczba kibiców - 11 537.

W 70 minucie na boisko wszedł napastnik Korony Michał Przybyła.

- Ciesze się, że mój debiut był w Kielcach, to było duże przeżycie. Dziękuję kibicom za wspaniałe przyjęcie. Mam nadzieję, że dostanę kolejne powołanie do kadry - powiedział Przybyła.

WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie