Tomasz Dymanowski, bramkarz KSZO:
-Po takim meczu brakuje słów...Przez 90 minut przeważaliśmy, mieliśmy dużo okazji, ale znowu nie potrafiliśmy zdobyć bramki. Gospodarze mieli dwie sytuacje sam na sam, jedną wykorzystali, drugą obroniłem. Cały czas przegrywamy 0:1, albo 1:2, to już jest nudne.
Adrian Frańczak, pomocnik KSZO:
-Chyba wszyscy mamy już dość takich porażek. Staraliśmy się, mieliśmy dobre okazje, byliśmy zdecydowanie lepsi, ale brakowało szczęścia i trochę zimnej krwi pod bramką Górnika. Kuba Cieciura trafił w poprzeczkę, ja uderzałem nożycami, ale bramkarz cudem obronił. Podobnie jak strzał Radka Kardasa z pięciu metrów. Szkoda tych punktów, nasza sytuacja jest nieciekawa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?