To już koniec Festiwalu Magiczne Zakończenie Wakacji w amfiteatrze Kadzielnia w Kielcach? "Zarząd województwa skasował współpracę"

- Czas jest sprzyjający wspominaniu tego co minione. Być może to natchnęło Zarząd Województwa Świętokrzyskiego do skasowania współpracy w ramach Festiwalu Magiczne Zakończenie Wakacji - napisał na Facebooku, Karol Golonka z kieleckiego Kabaretu Skeczów Męczących. W kolejnych słowach podkreślił rangę imprezy oraz skalę promocji dla Kielc i regionu. Pod postem szybko pojawiły się dziesiątki komentarzy rozczarowanych internautów.

Podczas ostatniej edycji festiwalu w kieleckim amfiteatrze Kadzielnia prezentowała się czołówka polskich gwiazd, między innymi Cleo, Piotr Cugowski, Margaret, Enej, Roksana Węgiel, Sarsa oraz gwiazdy światowe na czele z Alvaro Soler i Alice Merton.

Kolejnego dnia, podczas Świętokrzyskiej Gali Kabaretowej publiczność bawiła czołówka polskich kabaretów, wśród nich gospodarz imprezy Kabaret Skeczów Męczących z Kielc, który prowadzi ją od pierwszej edycji. - To było nasze marzenie, aby do Kielc ściągnąć najpopularniejsze kabarety. To marzenie się spełniło - mówił Karol Golonka na konferencji prasowej jeszcze przed ostatnim festiwalem.

W czasie największej oglądalności tegorocznego Magicznego Zakończenia Wakacji przed telewizorami było prawie 4 miliony widzów Polsatu. Zarówno Świętokrzyska Gala Kabaretowa, jak i koncert Przebój Lata RMF FM i Telewizji Polsat znalazły się w czołówce najchętniej oglądanych programów. Oba wydarzenia były transmitowane na żywo z Kadzielni. W telewizji pojawiały się spoty promujące województwo.

Przypomnijmy, że organizatorem festiwalu była agencja artystyczna Eskander, współorganizatorem i sponsorem Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego. Producentami byli kielczanin Konrad Smuga i Krzysztof Grzegocki.

W sobotę skontaktowaliśmy się z Marcinem Piętakiem, dyrektorem gabinetu marszałka. - Jako zarząd województwa mamy inne priorytety, jeśli chodzi o promocję naszego regionu - powiedział dyrektor. Czytaj więcej: Zarząd województwa nie da pieniędzy na Festiwal Magiczne Zakończenie Wakacji w Kielcach. "Są inne priorytety"

Poniżej post Karola Golonki w całości:

Czas jest sprzyjający wspominaniu tego co minione. Być może to, natchnęło Zarząd Województwa Świętokrzyskiego, do skasowania współpracy, w ramach Festiwal Magiczne Zakończenie Wakacji. Tym samym ostatnia impreza w Kadzielni, będzie faktycznie ostatnią.
Ostatnią w tym kształcie, jaki znacie z telewizorów i na którą tak chętnie, kupowaliście bilety, by obejrzeć ją na żywo, w Kadzielni.
Jest pewna tendencja i chęć, wśród obecnie rządzącej ekipy, by zaorać wszystko co ma jakąkolwiek wartość, a nie jest bezkrytycznie lub nie po myśli. Pierwsze odleciały Świętokrzyskie czarownice, które stanowiły bardzo wyrazisty wyróżnik naszego regionu. Tym samym z Loch Ness zabraliśmy potwora z Loch Ness.

Możecie zapytać: jaką wartość miało Magiczne Zakończenie Wakacji? Nie będę, bo nie mogę, operować konkretnymi kwotami, ale dla wyobrażenia skali:
- sama wartość spotów (w tym roku ok.140) wyemitowanych na głównej antenie Polsatu, znacznie przewyższała wartość wkładu finansowego Województwa.
Do tego promocja w postaci tzw. animacji antenowych (prościej: 40-50 dni mówienia na antenie Polsatu o regionie, atrakcjach, miejscach i samym wydarzeniu)
spoty i animacje RMF FM, - najbardziej słuchanej w tym kraju stacji radiowej,
„product placement” podczas samej imprezy, my sami (KSM) w naszych konferansjerskich scenach, mieliśmy ściśle określone ile razy mamy wspomnieć o Województwie i jego atrakcjach
Sama wartość marketingowa eventu, realizowanego telewizyjnie, na najwyższym możliwym w tym kraju poziomie,
Tzw. target imprezy: młodzi ludzie (znacznie wyższe udziały „grupy komercyjnej” 16-49, niż w totalu)

Zapytacie dlaczego tak tanio ? (bo tanio, pewnie dwa razy taniej, niż kosztowałoby to każde inne miasto czy województwo), odpowiadam:
Dużą część budżetu stanowiły wpływy z biletów, które chętnie, za niemałe pieniądze, kupowaliście;
udział RMF FM; który poza finansowaniem zapewniał kontakty z gwiazdami polskiej i światowej muzyki
wkład Polsatu, który również chętnie promował wydarzenie, bo, rok w rok, gromadziliśmy przed telewizorami ogromną publikę
i co najważniejsze...

ten Festiwal nie odbył by się nigdy, gdyby nie determinacja nasza Kabaret Skeczów Męczących, producenta i reżysera Konrad Smuga, czyli rodowitych kielczan, którym zależało na tym by, coś się w tym mieście działo. Ile rzeczy uchodziliśmy, załatwiliśmy. W zasadzie, przy wsparciu naszego managementu Eskander, robiliśmy często coś, ponad budżet imprezy... bo nam zależało, bo było to u Nas i Nasze, ale też Wasze i regionalne. W tym miejscu, trzeba również wspomnieć człowieka, który na początku, budowania czegoś z niczego, nam zaufał Jacek Kowalczyk facet z wiedzą, pomysłami, pasją i determinacją. Notabene Jacka też już w Kielcach nie ma, bo przecież po co nam tacy specjaliści ?
Poprzez politykę wolnej sprzedaży biletów, nigdy nie zdarzyło się by wejściówki były dostępne tylko dla urzędników, ich rodzin i znajomych. Choć ostatnio praktyką stało się, że na Świętokrzyską Galę Kabaretową dwa miesiące przed Imprezą, biletów już nie było, po prostu były wyprzedane...
Wiecie, co się w Polsce mówi o Kielcach: klerykowo, zaścianek, że piździ..., że scyzoryki, ten Festiwal, ceniony przez branżę, publiczność i widzów, te wizje oddalał, przełamywał, pokazywał lepszą, radosną stronę.A wierzcie mi, mamy dane z portali biletowych, wiele osób jeździło na tą Imprezę z różnych zakątków Polski
Mieliśmy Festiwal, podczas którego mogliśmy oglądać uznanych artystów z zagranicy, często takich, którzy nie pojawiali się nigdzie indziej, najlepsze kabarety, a najpopularniejsi popowi artyści w kraju, walczyli w plebiscycie na ogólnopolski hit lata, największej stacji radiowej w kraju.
Festiwal wyjątkowy, bo stworzony od A-Z w sposób autorski, jako kabaretowa uroczysta Gala, podsumowująca lato w Polsce i na świecie i Przebój Lata, czyli wydarzenie muzyczne największej telewizji i największego radia w Polsce; specjalnie dla Kielc.

Tak jak dwa lata temu, na zgliszczach politycznej awantury, walczyłem o to, by nie przenosić Opola do Kielc. Tak teraz mówię, to zła decyzja, na którą Kielc i Świętokrzyskiego nie stać.
Nasz Festiwal rósł, miał szansę, przekształcenia się w trzydniową imprezę, która poza Opolem i Sopotem, na stałe zagościła by w kalendarzu wielkich wydarzeń, a przy okazji stanowił ogromną wartość promocyjną regionu za relatywnie nieduże pieniądze. I bez znaczenia, czy ktoś lubi kabarety, czy ktoś słucha muzyki w RMF, czy jara go uczestnictwo międzynarodowych kapel. Ciekawe czy Opole byłoby stolicą polskiej piosenki, gdyby miasto po pięciu latach zrezygnowało z festiwalu ?

Na koniec. Wielokrotnie dostawaliśmy propozycje, atrakcyjniejsze finansowo, przeniesienia Festiwalu do innego miasta czy województwa. Nie zgadzaliśmy się. Jak się domyślacie i teraz, propozycje i alternatywy są. Czarownice nie znajdą nowego domu, nasz Festiwal znajdzie... Czy to strata na, którą nas stać ? Niech każdy odpowie sobie sam.Czas jest sprzyjający wspominaniu tego co minione. Być może to, natchnęło Zarząd Województwa Świętokrzyskiego, do skasowania współpracy, w ramach Festiwal Magiczne Zakończenie Wakacji. Tym samym ostatnia impreza w Kadzielni, będzie faktycznie ostatnią.
Ostatnią w tym kształcie, jaki znacie z telewizorów i na którą tak chętnie, kupowaliście bilety, by obejrzeć ją na żywo, w Kadzielni.
Jest pewna tendencja i chęć, wśród obecnie rządzącej ekipy, by zaorać wszystko co ma jakąkolwiek wartość, a nie jest bezkrytycznie lub nie po myśli. Pierwsze odleciały Świętokrzyskie czarownice, które stanowiły bardzo wyrazisty wyróżnik naszego regionu. Tym samym z Loch Ness zabraliśmy potwora z Loch Ness.

Możecie zapytać: jaką wartość miało Magiczne Zakończenie Wakacji? Nie będę, bo nie mogę, operować konkretnymi kwotami, ale dla wyobrażenia skali:
- sama wartość spotów (w tym roku ok.140) wyemitowanych na głównej antenie Polsatu, znacznie przewyższała wartość wkładu finansowego Województwa.
Do tego promocja w postaci tzw. animacji antenowych (prościej: 40-50 dni mówienia na antenie Polsatu o regionie, atrakcjach, miejscach i samym wydarzeniu)
spoty i animacje RMF FM, - najbardziej słuchanej w tym kraju stacji radiowej,
„product placement” podczas samej imprezy, my sami (KSM) w naszych konferansjerskich scenach, mieliśmy ściśle określone ile razy mamy wspomnieć o Województwie i jego atrakcjach
Sama wartość marketingowa eventu, realizowanego telewizyjnie, na najwyższym możliwym w tym kraju poziomie,
Tzw. target imprezy: młodzi ludzie (znacznie wyższe udziały „grupy komercyjnej” 16-49, niż w totalu)

Zapytacie dlaczego tak tanio ? (bo tanio, pewnie dwa razy taniej, niż kosztowałoby to każde inne miasto czy województwo), odpowiadam:
Dużą część budżetu stanowiły wpływy z biletów, które chętnie, za niemałe pieniądze, kupowaliście;
udział RMF FM; który poza finansowaniem zapewniał kontakty z gwiazdami polskiej i światowej muzyki
wkład Polsatu, który również chętnie promował wydarzenie, bo, rok w rok, gromadziliśmy przed telewizorami ogromną publikę
i co najważniejsze...

ten Festiwal nie odbył by się nigdy, gdyby nie determinacja nasza Kabaret Skeczów Męczących, producenta i reżysera Konrad Smuga, czyli rodowitych kielczan, którym zależało na tym by, coś się w tym mieście działo. Ile rzeczy uchodziliśmy, załatwiliśmy. W zasadzie, przy wsparciu naszego managementu Eskander, robiliśmy często coś, ponad budżet imprezy... bo nam zależało, bo było to u Nas i Nasze, ale też Wasze i regionalne. W tym miejscu, trzeba również wspomnieć człowieka, który na początku, budowania czegoś z niczego, nam zaufał Jacek Kowalczyk facet z wiedzą, pomysłami, pasją i determinacją. Notabene Jacka też już w Kielcach nie ma, bo przecież po co nam tacy specjaliści ?
Poprzez politykę wolnej sprzedaży biletów, nigdy nie zdarzyło się by wejściówki były dostępne tylko dla urzędników, ich rodzin i znajomych. Choć ostatnio praktyką stało się, że na Świętokrzyską Galę Kabaretową dwa miesiące przed Imprezą, biletów już nie było, po prostu były wyprzedane...
Wiecie, co się w Polsce mówi o Kielcach: klerykowo, zaścianek, że piździ..., że scyzoryki, ten Festiwal, ceniony przez branżę, publiczność i widzów, te wizje oddalał, przełamywał, pokazywał lepszą, radosną stronę.A wierzcie mi, mamy dane z portali biletowych, wiele osób jeździło na tą Imprezę z różnych zakątków Polski
Mieliśmy Festiwal, podczas którego mogliśmy oglądać uznanych artystów z zagranicy, często takich, którzy nie pojawiali się nigdzie indziej, najlepsze kabarety, a najpopularniejsi popowi artyści w kraju, walczyli w plebiscycie na ogólnopolski hit lata, największej stacji radiowej w kraju.
Festiwal wyjątkowy, bo stworzony od A-Z w sposób autorski, jako kabaretowa uroczysta Gala, podsumowująca lato w Polsce i na świecie i Przebój Lata, czyli wydarzenie muzyczne największej telewizji i największego radia w Polsce; specjalnie dla Kielc.

Tak jak dwa lata temu, na zgliszczach politycznej awantury, walczyłem o to, by nie przenosić Opola do Kielc. Tak teraz mówię, to zła decyzja, na którą Kielc i Świętokrzyskiego nie stać.
Nasz Festiwal rósł, miał szansę, przekształcenia się w trzydniową imprezę, która poza Opolem i Sopotem, na stałe zagościła by w kalendarzu wielkich wydarzeń, a przy okazji stanowił ogromną wartość promocyjną regionu za relatywnie nieduże pieniądze. I bez znaczenia, czy ktoś lubi kabarety, czy ktoś słucha muzyki w RMF, czy jara go uczestnictwo międzynarodowych kapel. Ciekawe czy Opole byłoby stolicą polskiej piosenki, gdyby miasto po pięciu latach zrezygnowało z festiwalu ?

Na koniec. Wielokrotnie dostawaliśmy propozycje, atrakcyjniejsze finansowo, przeniesienia Festiwalu do innego miasta czy województwa. Nie zgadzaliśmy się. Jak się domyślacie i teraz, propozycje i alternatywy są. Czarownice nie znajdą nowego domu, nasz Festiwal znajdzie... Czy to strata na, którą nas stać ? Niech każdy odpowie sobie sam.

Zobacz także: Niesamowita atmosfera podczas festiwalu Magiczne Zakończenie Wakacji. Zobacz, jak bawiła się widownia na Kadzielni [WIDEO]