Przypomnijmy: Jan Sikora (Prawo i Sprawiedliwość) to były przewodniczący Rady Gminy Górno, potem już tylko radny, który swój mandat wykonywał ponad 26 lat. Powszechnie wiadomo, że jemu i obecnemu wójtowi Górna delikatnie mówiąc, nie było po drodze. Pisaliśmy już na łamach „Echa Dnia” o licznych konfliktach obu panów, którzy na dodatek są... krewnymi.
Teraz okazuje się, że radny Sikora zrezygnował z mandatu. - Powiem pani, że mam już po prostu dość, szkoda zdrowia - komentuje swoje odejście z rady, Jan Sikora. Wyjaśnia, że atmosfera w gminie Górno jest okropna. - Z tym wójtem i popierającym go radnymi nie da się współpracować. Gwarantuję pani, nie chciałaby pani być w tym urzędzie i widzieć tego, co się tutaj dzieje - mówił Sikora. - Zrobiłem tak wiele dla gminy, zostałem odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi przez prezydenta Kwaśniewskiego, wykryłem tyle afer i nieprawidłowości, ale teraz nie mam już siły na to wszystko - podsumował.
Wójt gminy Górno Przemysław Łysak uważa, że rezygnacja Sikory może przynieść gminie tylko i wyłącznie korzyści. - To był słaby radny, nie pomagał ludziom, dokuczał gminie, przynosił wstyd organizacjom do których należał - gorzko skomentował wójt.
Przypominamy, że pierwszą osobą, która zrezygnowała z funkcji radnego w listopadzie ubiegłego roku był Mariusz Zielonka, miesiąc po nim rezygnację złożyła ówczesna przewodnicząca Rady Gminy Górno, Dorota Kot.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?