Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To nie pielgrzymi

/minos/
archiwum

Mieli pakunki, ale nie byli uczestnikami pielgrzymki, która tego dnia dotarła akurat do Staszowa - opowiadają policjanci o nastolatkach zatrzymanych nocą z poniedziałku na wtorek, a podejrzewanych o włamanie do miejscowego baru piwnego.

- Było około godziny 1, gdy patrol zauważył kilku młodych ludzi, niosących wypchane tobołki. Na widok radiowozu część grupy zerwała się do ucieczki - relacjonowali funkcjonariusze.

Pierwszy wpadł w ręce policjantów nastolatek, niosący w wiadrze puszki piwa oraz paczki chipsów i papierosów. Wkrótce później został zatrzymany jego nieco starszy kolega. Przy nim znaleziono podobne towary.

- Podejrzewaliśmy, że zostały skądś ukradzione. Patrole przeszukały okolicę. Drzwi pobliskiego baru były otwarte, a w środku panował bałagan. Odnaleźliśmy właściciela punktu i przywieźliśmy go na miejsce. Potwierdził, że lokal został okradziony - wyjaśniali funkcjonariusze.

Wczoraj w ciągu dnia policjanci zatrzymali następnych dwóch podejrzewanych. Cała czwórka ma od 16 do 18 lat. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Podejrzewają, że grupa może mieć na sumieniu przynajmniej kilka wakacyjnych włamań do sklepów i prywatnych mieszkań w Staszowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie